A A+ A++

We wtorek odbyła się pierwsza rozprawa ws. znieważenia prezydenta Andrzeja Dudę przez pisarza Jakuba Żulczyka. Celebryta nie przyznaje się do winy, uważa, że nie obraził głowy państwa, a to, co napisał w mediach społecznościowych wynikało z troski o Polskę.

Sprawa dotyczy wpisu na Facebooku z listopada 2020 r., w którym – komentując wpis prezydenta Andrzeja Dudy po wyborach prezydenckich w USA – Żulczyk nazwał go “debilem”. Śledztwo rozpoczęło się po zawiadomieniu osoby prywatnej. Akt oskarżenia wpłynął do warszawskiego Sądu Okręgowego pod koniec marca.  

Zobacz: 

Rusza proces ws. znieważenia prezydenta przez pisarza Jakuba Żulczyka

Żulczyk jednak będzie miał proces o znieważenie prezydenta. Nazwał Andrzeja Dudę “debilem”

Proces za “debila” 

Proces ruszył we wtorek przed warszawskim Sądem Okręgowym. Na rozprawie odczytano akt oskarżenia mówiący o użyciu wobec prezydenta słowa “powszechnie uznanego za obraźliwe”. Pisarz nie przyznał się do stawianego mu zarzutu i skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.

– Jestem obywatelem Polski zatroskanym o losy swojego kraju, osobą świadomą politycznie. Czasami daję temu upust w mediach społecznościowych. Taki charakter miał też wpis na temat prezydenta Andrzeja Dudy – tłumaczył Żulczyk.

– Zdarza mi się komentować w mediach społecznościowych bieżącą rzeczywistość oraz sprawy, które w jakimś stopniu mnie oburzają, bulwersują albo niepokoją – wskazywał pisarz. 

Jak dodał, nie miał intencji znieważenia prezydenta, natomiast chciał skrytykować jego działania, które jego zdaniem “były niemądre i narażały na szwank międzynarodową reputację Polski”.

– Prezydent Duda celowo bądź nie – nie mi to oceniać – zakwestionował system wyborczy w USA, nie składając gratulacji ówczesnemu prezydentowi-elektowi USA – wyjaśniał Żulczyk. 

Co chciał osiągnąć swoim wpisem? – Na pewno nie spodziewałem się, że znajdę się tutaj – powiedział bohater rozprawy, zaznaczając, ze chciał wykazać “nieprawidłowość myślenia prezydenta”.

– Tu się pomyliłem, bo przez to, że użyłem słowa, jakie użyłem, gros ludzi zwróciło uwagę na to, jakiego określenia użyłem, a nie na treść merytoryczną wpisu – odparł Żulczyk.   

Podczas rozprawy odczytano też protokół z wcześniejszego przesłuchania w prokuraturze, podczas którego Żulczyk zwracał uwagę na to, że po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA prezydent Andrzej Duda pogratulował mu od razu.

– Owa niekonsekwencja, dyktowana moim zdaniem sympatiami politycznymi prezydenta RP, również przyczyniła się do takiej, a nie innej oceny jego działań – zeznał wtedy Żulczyk. 

Na początku 2022 r. koniec procesu

Następna rozprawa odbędzie się 5 stycznia. Wtedy zakończy się proces. Sąd zapyta jeszcze o opinię językoznawcę Michała Rusinka. Obrona chce, by stawił się na przesłuchanie prezydent Duda.  

– Analizując inne sprawy tego typu – w każdej z tych spraw głowa państwa była przesłuchiwana, głównie na okoliczność tego, jak odbiera wpis – wyjaśniał obrońca Żulczyka mec. Krzysztof Nowiński. 

Prokuratura wniosła o oddalenie wniosku. – W ocenie prokuratury ten dowód nie ma znaczenia. Penalizowane jest znieważenie prezydenta, a co do kwestii zamiaru pana Żulczyka prezydent siłą rzeczy wypowiedzieć się nie może – podkreślił prok. Michał Marcinkowski.

– Dziś w Sądzie Okręgowym miasta Warszawa miała miejsce pierwsza rozprawa ja vs. państwo Polskie w sprawie wiadomej. Następna odbędzie się 5 stycznia. Dzięki wszystkim za wsparcie – napisał na Facebooku Żulczyk, dołączając grafikę. 

 

Zobacz: 

Poseł KO porównał sytuację w Kuźnicy do ludobójstwa w Srebrenicy. “Działanie obu władz”

Jesteś dyrektorem szkoły albo przedszkola? Oto, za co możesz siedzieć. Rządowy projekt

Reżim Łukaszenki wszczyna śledztwo ws. Polski. Na granicy atakowali nie tylko imigranci

GW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMenedżer porównał Falubaz i Polonię
Następny artykułInformacje TKN24 Końskie. Odcinek 9