A A+ A++

Sprowadzone z Polski żubry pomagają odnowić populację tego gatunku na Półwyspie Iberyjskim – powiedział PAP Pedro Prata, dyrektor wykonawczy organizacji Rewilding Portugal. Podczas tegorocznych wakacji na pogranicze portugalsko-hiszpańskie sprowadzono osiem żubrów z Polski.

Zwierzęta sprowadzono do dystryktu Castelo Branco w regionie Beira Baixa na wschodzie Portugalii.

REKLAMA


– Pochodzą one z różnych z parków przyrody oraz rezerwatów. Trafiły tu m.in. z małych stad, gdzie występowało ryzyko krzyżowania się pokrewnych osobników lub gdzie nie integrowały się dobrze z innymi zwierzętami, wykazując agresywne zachowania – wyjaśnił portugalski biolog.

Sprecyzował, że podjętych w dystrykcie Castelo Branco działaniach wykorzystuje się doświadczenia, m.in. Hiszpanii, gdzie w licznych hodowlach żyje już ponad 150 żubrów.

– Zazwyczaj do Hiszpanii trafiły one z Polski, Francji i Niemiec. Chcemy w podobny sposób odradzać populację tego gatunku również w Portugalii – powiedział Pedro Prata.

Wyjaśnił, że na 7,6 tys. hektarów należących do Rewilding Portugal, gdzie żyje już osiem żubrów z Polski, pojawią się niebawem inne okazy tego gatunku.

– Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach trafi tu osiem żubrów z Francji. W przyszłym roku planujemy sprowadzenie kolejnego stada z innego kierunku, aby osiągnąć jak największą różnorodność genetyczną stad – dodał biolog, precyzując, że w sumie będzie tam 36 żubrów.

REKLAMA


Jak powiedział, poza funkcją reprodukcyjną sprowadzone z Polski i Francji zwierzęta będą wykorzystywane do oczyszczania nieużytków rolnych z wysuszonej roślinności, która „jest potencjalnym zagrożeniem w razie wystąpienia pożaru”.

Informacja o próbie odtwarzania populacji żubra w dystrykcie Castelo Branco obiegła lokalne wsie, w których kilka organizacji rolniczych pozytywnie oceniło inicjatywę Rewilding Portugal.

Antonio Silva, właściciel położonego pod Castelo Branco gospodarstwa rolnego, powiedział PAP, że spodziewa się większych korzyści dla okolicznej ludności z żubrów niż z odtwarzanych w Portugalii w ostatniej dekadzie gatunków wilka i rysia iberyjskiego.

– Wprawdzie te dwa drapieżniki z powodzeniem udało się zachować dla przyrody, ale w procesie tym hodowcy owiec, tacy jak ja, ponieśli pewne straty. Nie wzięto bowiem pod uwagę tego, że wilki i rysie iberyjskie będą zbliżać się do skupisk ludzkich, poszukując pożywienia w gospodarstwach hodowlanych – dodał portugalski rolnik.

Z Castelo Branco Marcin Zatyka (PAP)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOświadczenie MAT ATOM Deweloper Wrocław w sprawie wypowiedzi Darii Pikulik
Następny artykułKratiuk: Św. Maksymilian Kolbe to niedościgniony wzór do naśladowania