A A+ A++

Dopiero na ostatniej prostej prac nad projektem budżetu wymyślono, że uda się go skonstruować bez deficytu. Plan najprawdopodobniej powiódł się dzięki likwidacji i przekształceniu ich w fundusze inwestycyjne. Oszczędności przyszłych emerytów miałyby trafić zaś na indywidualne konta emerytalne albo do ZUS. W pierwszym przypadku trzeba jednak uiścić 15-proc. opłatę przekształceniową. Rząd szacował, że FUS dostanie z niej 19,3 mld zł, ale wypłatę rozłoży na dwie równe raty w latach 2020–2021.

Plan jednak uległ modyfikacji. Wszystko wskazuje na to, że głównym celem była potrzeba pokazania zrównoważonego budżetu państwa. Udało nam się ustalić, że do FUS trafi w przyszłym roku o 3,86 mld zł więcej z opłaty przekształceniowej OFE i całkowita kwota wpłaty wyniesie aż 13,5 mld zł. Informację tę potwierdziliśmy w drugim, niezależnym źródle.

źródło: DGP

Uwagę na nieścisłości w planie finansowym FUS zwrócił ekonomista Banku Santander Marcin Luziński.

– Wpisano sobie taką kwotę z OFE, żeby budżet spiął się na zero – mówi DGP ekspert.

To znaczy, że plan dwóch równych rat jest już nieaktualny, a w kolejnym roku publiczną kasę zasili niecałe 5,8 mld zł.

– Prawdopodobnie gdyby nie ten zabieg, to mielibyśmy z niewielkim, ale jednak deficytem – mówi nasz z kręgów rządowych.

Deficytu budżetowego nie dałoby się raczej uniknąć, gdyby od początku w projekcie znalazła się 13. emerytura, której koszt to ok. 10 mld zł. PiS jednak postanowił, że wypłaci ją seniorom, gdy wygra wybory. Teraz plan wydatków FUS trzeba uzupełnić.

Do pogłębienia deficytu może się przyczynić także wolta Jarosława Gowina i jego partii Porozumienie. Będzie miała ona w Sejmie 18 posłów, a jej lider zapowiedział już, że nie poprze likwidacji 30-krotności, która ma dać ponad 5 mld zł wpływów ekstra. Jak wynika z informacji DGP, otoczenie szefa rządu od dłuższego czasu nakłania premiera, aby z pomysłu zrezygnować.

Idea zrównoważonego budżetu będzie musiała prawdopodobnie zostać odłożona na lepsze czasy. Nawet zabieg księgowy z zapisaniem ekstra 3,86 mld zł z OFE nie pozwoli zniwelować luki.

Projekt zmian w OFE wkrótce trafi do parlamentu. Fundusze emerytalne mają zostać przekształcone w inwestycyjne, a oszczędności trafić na indywidualne konta emerytalne lub do ZUS. Jeśli ktoś wybierze wariant z IKE, wówczas zapłaci opłatę przekształceniową w wysokości 15 proc. wartości aktywów. Zgodnie z planem miała ona trafić do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i pomniejszyć dotację budżetową, a tym samym deficyt w kasie państwa. Oszacowano, że w sumie z opłaty będzie 19,3 mld zł, ale do budżetu będzie realizowany w dwóch równych ratach po 9,65 mld zł w latach 2020–2021.

Udało nam się potwierdzić, że faktycznie w planie finansowym FUS w pozycji „przychody obejmujące wpłaty z OFE” zapisano kwotę 14,4 mld zł. Składa się na nią już 13,5 mld zł z opłaty przekształceniowej i dodatkowe 0,9 mld zł z suwaka bezpieczeństwa, który funkcjonuje dzisiaj w funduszach emerytalnych i zakłada, że na dekadę przed emeryturą środki z OFE stopniowo trafią do ZUS.

Uwagę na znacznie wyższe wpływy z opłaty przekształceniowej zwrócił ekonomista Banku Santander Marcin Luziński.

zobacz także:

W projekcie ustawy zmieniającej OFE w IKE nie ma wprost zapisu, że raty mają być równe. Jednak z ust przedstawicieli rządu i autorów zmian wielokrotnie padały takie zapowiedzi. Dodatkowo równość wpłat w latach 2020–2021 pojawiła się w aktualizacji programu konwergencji, który przyjmuje rząd i co roku do końca kwietnia wysyła do Brukseli, żeby pokazać Komisji Europejskiej, jaki jest stan krajowych finansów publicznych.

Poprosiliśmy o wyjaśnienie, dlaczego przygotowując przyszłoroczną prognozę doch … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypadek na DK 46. Jedna osoba ranna
Następny artykułReuters: wojska USA przemieszczają się z Syrii do Iraku