A A+ A++

14 października ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk ma opuścić Niemcy i wrócić do Kijowa. Ambasador był znany w Polsce z ostrej krytyki polityki Niemiec po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, ale prawdziwą burzę wywołały jego słowa o rzezi wołyńskiej i obrona Stefana Bandery.

Były ukraiński ambasador mówił, że „nie dystansuje się” od Bandery

W programie „Jung & Naiv” Melnyk został zapytany o swój stosunek do odpowiedzialnej za rzeź wołyńską Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Ambasador stwierdził, że Ukraińcy byli prześladowani w II RP „w sposób, który trudno sobie wyobrazić”, oraz że „Polska była dla Ukraińców w tamtym czasie takim samym wrogiem jak nazistowskie Niemcy i ZSRR”. – To była wojna – stwierdził ukraiński dyplomata. Przyznał, że dochodziło do ukraińskich zbrodni na Polakach, ale wskazał, że „takich masakr dokonywali również Polacy”, przekonując, że zginęło wtedy kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. W rzeczywistości szacuje się, że w rzezi wołyńskiej zginęło ok. 50–60 tys. Polaków i w odwecie 2–3 tysiące Ukraińców.

Ukraiński ambasador stwierdził też, że mówienie o antysemityzmie Bandery to „rosyjska narracja”. – Bandera nie był masowym mordercą Żydów i Polaków – stwierdził, podkreślając, że nie dystansuje się od dziedzictwa OUN i Bandery.

Słowa Melnyka wywołały oburzenie w Polsce i szybką reakcję na szczeblu dyplomatycznym. Ukraińskie MSZ szybko odcięło się od słów Melnyka. Niedługo potem został odwołany.

Pod koniec lipca Melnyk przeprosił za swoje słowa w rozmowie z „Die Zeit” i wyraził za nie żal. Były ambasador przyznał, że nie docenił „emocjonalnego znaczenia tego nad wyraz wrażliwego tematu, zwłaszcza dla polskich przyjaciół”. – To było błędne zachowanie. Nie chciałem nikogo skrzywdzić – podkreślał.

Andrij Melnyk z nowym stanowiskiem

Teraz okazuje się, że były ukraiński ambasador może otrzymać nowe, ważne stanowisko. Niemieckie media informują, że ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba zaproponował go na jednego z kilku wiceministrów spraw zagranicznych.

– Muszę być w Kijowie 15 października, żeby, wygląda na to, objąć nowe stanowisko w Ministerstwie Spraw Zagranicznych – powiedział Melnyk niemieckiej agencji dpa. – Odpowiednią decyzję podejmie rząd, prawdopodobnie na krótko przed moim wyjazdem – dodał.

Czytaj też:
SBU złapała zdrajców. Namawiali Rosję do uderzenia rakietami w pomnik Stepana Bandery we Lwowie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojciech Bojanowski opublikował zaskakujące nagranie. “Dogadałby się pan z premierką Finlandii”
Następny artykułEllen White zakończyła piłkarską karierę