Wiktoria Czyżewska niedawno zadebiutowała w KSW. Podczas grudniowej gali w Gliwicach jej rywalką była Oleksandra Karaseva. Utalentowana Polka świetnie się spisała i wygrała walkę w pierwszej rundzie po technicznym nokaucie.
Czyżewska straciła cierpliwość. Wygarnęła agentowi
Nie wiadomo, kto będzie kolejną rywalką Czyżewskiej. Agent Przemysław Kosiński stara się, aby 18-latka zmierzyła się z jego zawodniczką Emilią Czerwińską. Wprost napisał o tym na Twitterze. “Emilia ‘weźmie’ Owczarz lub Czyżewską. Sierpień. Bez różnicy” – czytamy.
To bardzo nie spodobało się Czyżewskiej, która nie gryzła się w język i wygarnęła Kosińskiemu, co myśli. – Nie będę się rozdrabniała, ja już mówiłam, nie chcę, żeby pan poruszał [temat] mojej osoby w jakichkolwiek tweetach. Jeżeli ma pan do mnie jakiś problem, to spotkajmy się i wyjaśnijmy sobie tę sytuację. Bo ja nie lubię czegoś takiego, że tutaj w wiadomości prywatnej mi pan liże d…, pisze czy będę u pana w teamie, a jak napisałam, że nie, to nagle jest źle i nagle jestem słaba. Teraz widzę, że Czerwińska kontra Owczarz albo Czyżewska? Teraz Emilka chce się ze mną bić? A ostatnio mówił pan, że najpierw muszę coś wygrać, żeby się bić z Emilką. To jak to jest? – mówiła wzburzona zawodniczka.
– Dopóki Emilka nie zmieni menadżera i dopóki ja się z panem nie spotkam, to nie będzie tej walki. Bo szczerze, to zasługuje pan na ojcowskiego i to od kobiety, a ja się nie p… w tańcu i naprawdę jeśli będzie trzeba tak zrobić, to tak zrobię. Chyba znudziło się panu oddychanie prostym nosem – kontynuowała na nagraniu na Instastory.
Kosiński szybko odpowiedział na wideo Czyżewskiej. “Wracając do nagrania, nigdy nie złożyłem propozycji prowadzenia Wiktorii. Sierpień – róbmy to. Przylecę na ten ojcowski liść” – napisał na Twitterze. Pozostaje czekać, czy walka dojdzie do skutku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS