A A+ A++

Ostatnie miesiące nie są najlepsze dla osób planujących złożyć lub zmodernizować swój komputer. Nie dość, że dostępność nowych kart graficznych jest tragiczna, to nadeszły wywołane takim stanem podwyżki, a EVGA i Zotac są kolejnymi firmami, które podnoszą ceny swoich produktów. Administracja Trumpa nałożyła 25-procentowy podatek na karty graficzne importowane z Chin. We wrześniu kartom i płytom głównym co prawda przyznano zwolnienia z podatków importowych, jednak wygasły one bez odnowienia pod koniec ubiegłego roku. Nowe opłaty negatywnie wpłynęły na rynek, który już mocno cierpi z powodu niedoborów dostaw. Wszyscy doskonale wiemy jak wyglądają próby zakupu kart RTX 3000 lub Radeon RX 600 – to karty widmo od samej premiery. Problem dodatkowo spotęgował wzrost cen kryptowalut, z szalejącym Bitcoinem na czele, co wywołało zwiększony popyt osób kopiących wirtualne waluty.

EVGA i Zotac podnoszą ceny swoich kart graficznych, dołączając do innych producentów, którzy już wcześniej zdecydowali się na taki krok. Oficjalnym powodem jest sytuacja na rynku. Czy w takim razie ceny spadną, gdy sytuacja się ustabilizuje?

Teraz do producentów, którzy rozpoczęli podnoszenie cen dołącza EVGA i Zotac. “Ze względu na trwającą sytuację firma EVGA dokonała korekt cen produktów z serii GeForce RTX 30. Zmiana ta była konieczna z kilku powodów i wejdzie w życie 11 stycznia 2021 roku. EVGA dokłada wszelkich starań, aby maksymalnie ograniczyć i zminimalizować te koszty. (…)” – ogłosiła firma na swojej stronie internetowej, przykładowo podnosząc ceny modeli RTX 3070 XC3 Ultra Gaming z 559 USD do 629 USD, podczas gdy RTX 3080 XC3 Black Gaming skoczył z 729 USD do 799 USD. 

Karty RTX 3000 od Zotac odnotowały jeszcze większy wzrost cen. Większość jest teraz droższa od 90 do 100 dolarów, podczas gdy koszt RTX 3090 wzrósł o około 350. Nie są to pierwsze korekty, bo inni producenci postępują podobnie, a ostatnio podobne działania widzieliśmy u Asusa, który w zeszłym tygodniu podniósł ceny swoich kart graficznych i płyt głównych. Według analiz szacuje się, że niedobory kart graficznych potrwają co najmniej kilka najbliższych miesięcy. Trzeba mieć jednak na uwadze, że ceny najprawdopodobniej nie wrócą do poprzednich poziomów, gdy dostępność produktów w końcu się poprawi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak Niemcy rozliczali zbrodnie? Debata Instytutu Pileckiego
Następny artykułAkcja specjalna „Zimowa batalia” w Seafight