A A+ A++

Zotac właśnie ujawnił swoją najnowszą propozycję dla graczy – imponującą wersję karty graficznej GeForce RTX 4090 PGF (Prime Gamer Force). Nowość jest wyposażona w trzy duże wentylatory o średnicy 11 cm,  technologię komory parowej, a także ma nieco podniesione zegary.

Chiński producent wprowadził ciekawą propozycję w segmencie kart graficznych –  model GeForce RTX 4090 PGF (Prime Gamer Force). Urządzenie wyróżnia się eleganckim czarno-białym designem oraz imponującymi rozmiarami 381×154×74 mm. W celu skutecznego chłodzenia zastosowano innowacyjną technologię komory parowej, 7 ciepłowodów oraz trzy duże wentylatory o średnicy 11 mm. Warto zaznaczyć, że środkowy wentylator obraca się w przeciwnym kierunku do pozostałych, co zwiększa efektywność chłodzenia. Test przeprowadzony przez ITHome wykazał, że po 15 minutach obciążenia temperatura GPU wynosiła poniżej 68°C, a temperatura pamięci utrzymała się poniżej 77°C.  Zasilanie zapewniają gniazdo PCIe oraz jedno 16-stykowe złącze 12VHPWR. Dodatkowo karta graficzna została wyposażona w typowe już w tym segmencie oświetlenie RGB.

Blisko 40 cm długości, 16 cm szerokości i 8cm grubości… ta karta to prawdziwy kolos.

Karta graficzna została wyposażona w sekcję VRM o konstrukcji 24+4-fazowej. Według informacji, ten układ powinien być zdolny do stabilnego zasilania karty nawet przy mocy przekraczającej 500 W, jednak w przeprowadzonym teście karta osiągnęła standardową moc 450 W, co pozostawia spory margines. Warto zauważyć, że sama karta została podkręcona, a jej oficjalna częstotliwość Boost wynosi 2625 MHz, co stanowi wzrost o 105 MHz w porównaniu do wartości standardowej (+4,2%). Wyższa częstotliwość jest aktywowana przez przełącznik BIOS-u. Nawet w standardowej konfiguracji, z częstotliwością 2580 MHz, karta przewyższa klasyczną wersję RTX 4090 o 60 MHz.

W teście 3DMark TimeSpy uzyskano 35555 punktów, co stanowi wzrost o 2,4% w porównaniu do standardowych kart RTX 4090 (które uzyskały 34720 punktów). Natomiast w teście 3DMark Fire Strike Extreme karta zdobyła 45955 punktów, co według serwisu ITHome oznaczało około 2000 punktów więcej niż w przypadku standardowej karty. W teście Port Royal uzyskano 25165 punktów. Co ciekawe, w ekstremalnych próbach podkręcania karta osiągnęła nawet nieco ponad 32 tysiące punktów. W grze CS:GO przy ustawieniach 4K i najwyższych detalach uzyskano 409 fps, Red Dead Redemption 2 działało z technologią DLSS przy 162 fps, a Shadow of the Tomb Raider osiągnęło 269 fps przy najwyższych ustawieniach graficznych.

Warto zwrócić uwagę na wyniki osiągnięte w grze Cyberpunk 2077. Na najwyższych ustawieniach bez użycia technologii DLSS uzyskano 41 klatek na sekundę, co nie zapewnia płynnej rozgrywki. Jednak dzięki zastosowaniu DLSS2 wydajność wzrosła do 107 klatek na sekundę, a w przypadku DLSS3 nawet do 148 klatek na sekundę. Podobne wyniki uzyskano również w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon. Bez użycia DLSS uzyskano 51 klatek na sekundę, natomiast dzięki DLSS2 liczba klatek wzrosła do 106, a z DLSS3 osiągnięto 153 klatki na sekundę. Warto jednak zaznaczyć, że karta ma pewną wadę – nie jest jeszcze oficjalnie dostępna w naszym kraju i póki co została zarezerwowana na rynek chiński, gdzie kosztuje 17 599 juanów, co w bezpośrednim przeliczeniu daje około 10 000 zł.





Obserwuj nas w Google News

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSztuczna inteligencja skomentuje mistrzostwa sportowe w Polsce. Nowa norma?
Następny artykułTanie wczasy nad morzem. W tych trzech miejscach wypoczniesz jak król bez wydawania majątku