Lokale Kielce. Parafrazując tytuł znanej piosenki, to będzie dumka na kilka żołądków. Do ukraińskiej restauracji w Kielcach poszliśmy bowiem w silnym składzie.
Karta jest dość krótka, ale treściwa. Naszą uwagę zwróciła spora ilość zakąsek.
Najpierw zamówiliśmy Półmisek hetmański (46 zł). Znajdziemy na nim kilka kiszonek i pikli (genialny arbuz!), musztardę i kapitalny sos adżika, a przede wszystkim zestaw domowych wędlin robionych na miejscu. Świetna kaszanka, w której próżno szukać znanej z polskiej kaszanki grubej kaszy, kiełbasa i doskonały salceson. No i oczywiście ukraiński specjał – sało. Słonina występuje w dwóch rodzajach – klasyczna i zmielona, a następnie pomieszana z ziołami i papryką.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS