A A+ A++

Na początku jednak widz słyszy głosy kobiet. To głosy trzech aktorek, które wyłaniają się zza kurtyny i proponują chwilę relaksu, po czym każda z nich uzewnętrznia się wobec widzów w krótkim monologu, pewnie w jakimś stopniu improwizowanym. Wszystkie grają jednak “siebie”, a nie słowa Szekspira. Prolog z “Poskromienia złośnicy”, w którym biedak staje się panem i ogląda spektakl, przytaczają w kilku zwięzłych zdaniach. I zostawiają nas z pytaniem, czy jesteśmy tacy, jacy myślimy, że jesteśmy czy też nasze “ja” konstruują inni? 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiesamowity mecz koszykówki! Górnik Wałbrzych zagra z gwiazdami kosza by pomóc uchodźcom z Ukrainy
Następny artykułLiga Mistrzów: Bayern z Lewandowskim pokonany, Real blisko półfinału