A A+ A++

Pierwsza dama Lesotho, Maesaiah Thabane, żona obecnego premiera kraju, Thomasa Thabane, została oskarżona o zamordowanie swojej poprzedniczki, Lipolelo. Sprawa sięga roku 2017 roku. Trwał wtedy rozwód Lipolelo i Thomasa – od pięciu lat żyli w separacji). 14 czerwca, na dwa dni przed zaprzysiężeniem Thomasa Thabane na drugą kadencję na stanowisku premiera, w kierunku Lipolelo oddano kilka strzałów. Kobieta zmarła na miejscu.

Kluczowe dla historii jest to, że jeszcze w 2015 roku sąd w Lesotho orzekł, że to Lipolelo jest pełnoprawną pierwszą damą, mimo toczącego się postępowania rozwodowego. Dwa miesiące po zamordowaniu Lipolelo, Thabane ożenił się z Maesaiah.

>>> Zobacz też: Afryka tonie w plastiku, a w przetwórniach go brakuje

Lesotho. Pierwsza dama zbiegła i wróciła do kraju. Usłyszała zarzut zabójstwa

Przez dwa lata trwało dochodzenie w tej sprawie, a gdy Maesaiah Thabane odmówiła stawienia się na policyjnym przesłuchaniu, wydano za nią nakaz aresztowania. Początkowo służby nie wiedziały, gdzie jest. Przypuszczano, że zbiegła z kraju do Republiki Południowej Afryki. Nowa pierwsza dama nieoczekiwanie pojawiła się w stolicy Lesotho Maseru 4 lutego i oddała w ręce policji.

42-letnia Maesaiah noc spędziła w areszcie, a jak donosi agencja Reutera, już dzień później usłyszała zarzuty zamordowania poprzedniczki. Jak na razie wynika z fragmentów aktu oskarżenia, prokuratura w Lesotho zarzuca jej “zamiar zabicia Thabane Lipolelo i zadanie jej ran postrzałowych”.

W sprawie morderstwa Lipolelo przesłuchiwany był także 80-letni Thomas Thabane, działo się to dwa tygodnie temu. Śledczy sprawdzali, czy premier Lesotho dzwonił ze swojego telefonu do wszystkich, którzy byli na miejscu zdarzenia z czerwca 2017 roku. Sam Thabane niedawno zapowiedział, że w niedalekiej przyszłości zrezygnuje z polityki, jednak nie doprecyzował, kiedy zdecyduje się na taki krok.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyrok w sprawie tragedii w Trześni [W najnowszym TN]
Następny artykułKolejna dobra sesja na rynku akcji