A A+ A++

W niedzielę, 18 lipca 2021r., kolejnych 100 żołnierzy, wymawiając słowa przysięgi, powiększy szeregi 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Tym razem uroczystość zorganizowana zostanie w Głogowie, gdzie formowany jest kolejny dolnośląski batalion lekkiej piechoty. Swoją obecność na uroczystości potwierdzili żołnierze walczący o naszą wolność, o nasz kraj. Wśród nich kpt. rez. Stanisław Wołczaski – Powstaniec Warszawski, który jest dumny, że może wziąć udział w tak ważnym dla żołnierzy wydarzeniu. To już dziewiąta przysięga przygotowywana przez dowództwo 16 DBOT. Liczba chętnych, którzy pragną wstąpić do dolnośląskiej brygady Wojsk Obrony Terytorialnej jest coraz większa. Najczęściej są to młodzi ludzie, którzy pragną właśnie w wojsku realizować swoje cele, szkolić się, podnosić kwalifikacje i spełniać marzenia. W tym roku szeregi 16 DBOT zasiliło już blisko 300 ochotników. Byli wśród nich uczniowie klas wojskowych, w sumie 70-cioro – 18 latków oraz przedstawiciele takich zawodów jak informatycy, urzędnicy, ratownicy medyczni, lekarze, sprzedawcy, nauczyciele, kierowcy, fizjoterapeuci. Każdy z nich założył mundur żołnierza polskiego, przeszedł 16 dniowe, wyczerpujące szkolenie na poligonie, aby zdobyć podstawową wiedzę wojskową, umieć poradzić sobie w różnych sytuacjach i dzięki temu umieć odnaleźć się w różnych, czasem nieoczekiwanych okolicznościach. Bo cel jest jeden – zawsze potrafić skutecznie bronić kraju, mieszkańców i pomóc każdemu, komu zabraknie siły, wiary, możliwości i nadziei. Przysięga wojskowa jest ważnym wydarzeniem w życiu każdego żołnierza. To tradycja i zobowiązanie. Aby dotrzeć do tego etapu trzeba przejść długie i wymagające szkolenie na poligonie, w warunkach zbliżonych do tych na polu walki. Wojska Obrony Terytorialnej to przede wszystkim ochotnicy, którzy chcą i potrafią pomagać różnym grupom społecznym. Pandemia pokazała, że mogą to być placówki medyczne i ośrodki pomocy społecznej, organizacje rządowe i pozarządowe. Dlatego wśród żołnierzy można spotkać wiele grup zawodowych, od kierowców, przez ratowników, logistyków do prawników i lekarzy. Każdy jest ważny i potrzebny w różnych sytuacjach. W niedzielę, w Głogowie przysięgę złoży 100 żołnierzy, wśród których mundur założyło 25 pań. Głogów to kolejne miasto na mapie Dolnego Śląska, gdzie powstaje nowy 162 batalion lekkiej piechoty. Oznacza to, że żołnierze z Głogowa i okolicznych miejscowości, swój ośrodek szkoleniowy i siedzibę będą mieli bliżej swojego miejsca zamieszkania. Tym samym pomoc będzie szybsza i skuteczniejsza. Dla pułkownika Artura Barańskiego to już kolejna dziewiąta przysięga od momentu kiedy prawie dwa lata temu, we Wrocławiu, rozpoczął formowanie 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. „Jestem dumny, że każdego dnia jest nas więcej. Przetrwaliśmy trudne chwile podczas pandemii i powoli, wspólnie z mieszkańcami Dolnego Śląska wygrywamy walkę z Koronawirusem. To sukces wielu ludzi, w tym również moich żołnierzy, którzy dzielnie wspierali m.in. służbę zdrowia i robią to nadal realizując między innymi założenia Narodowego Programu Szczepień. Powstanie nowego batalionu w Głogowie jest dowodem na to, że jest nas coraz więcej, jesteśmy potrzebni i szanowani. Teraz musimy podnosić nasza liczebność i jakość swojego wyszkolenia bojowego” podsumował płk Artur Barański Dowódca 16 DBOT, który w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej będzie odbierał tę przysięgę. Przysięga wojskowa jest jednym z symboli narodowych, które towarzyszyło polskiemu żołnierzowi przez całe tysiąclecia. Nadaje ona sens służbie wojskowej. Jest zobowiązaniem dla każdego żołnierza do całkowitego poświęcenia się służbie ojczyźnie oraz obrony jej niepodległości i granic.

Reklama

Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHipoteka – 5 aspektów, które warto znać
Następny artykuł60 polskich dzieci odciętych od świata. Czekają na ewakuację