W poniedziałek wieczorem była olimpijka skarżyła się, że została pobita przez ochroniarzy przed Muzeum Powstania Warszawskiego. W sieci zawrzało, wyrazy wsparcia napływały do Klepackiej z różnych stron. Ale zdarzenie niekoniecznie wyglądało tak, jak je sportsmenka przedstawiła. Informacje są sprzeczne.
A jak zdarzenie przedstawiła Klepacka? Czytamy w jej wpisie (pisownia oryginalna), który w poniedziałek wieczorem zamieściła na Facebooku:
Pobicie Klepackiej. Relacja olimpijki
“Ostatnio zostałam pobita pod Muzeum Powstania Warszawskiego przez damskich bokserów ochraniarzy…szturchano mnie, ubliżano dostałam dwa razy w głowę gdzie upadłam i kiedy tak leżałam podbiegł drugi i użył gazu pieprzowego prosto w oko i twarz. A tylko chciałam odebrać zaproszenia na Uroczystości Powstania Warszawskiego i przejść jak człowiek chodnikiem. Nic takie czasy że kobita musi dostać po mordzie”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS