NASA urządziła wczoraj wielkie wydarzenie, jakim była transmisja na żywo drugiego kluczowego testu swojej najpotężniejszej obecnie rakiety, która wraz z załogową kapsułą Orion umożliwi ludzkości powrót na Księżyc, pierwszy lot na Marsa oraz zorganizowane nowych fascynujących misji na najdalsze planety Układu Słonecznego i ich księżyce.
Agencja poinformowała, że tym razem całe przedsięwzięcie przebiegło idealnie. Silniki pracowały bez przerwy przez aż 8 minut, i chociaż wystąpiły małe problemy, to jednak kompletnie nie mają one znaczenia w kwestii rozwoju projektu.
Główny stopień rakiety został wyposażony w cztery potężne silniki RS-25 a zbiorniki będą wypełnione 2,6 milionami litrów materiałów pędnych. Ciąg wytwarzany przez silniki jest o 15 procent większy od ciągu wytwarzanego przez rakietę Saturn V, która niemal pół wieku temu wynosiła na Księżyc misje w ramach programu Apollo. Na szczycie rakiety SLS ma znaleźć się załogowa kapsuła Orion.
Plan Amerykańskiej Agencji Kosmicznej zakłada, że dziewiczy lot rakiety Space Launch System (SLS) w ramach misji Artemis-1, ma nastąpić pod koniec bieżącego roku. W trakcie niego rakieta wyniesie w przestrzeń kosmiczną kapsułę Orion i wyśle ją w misję oblotu Księżyca. Po tym wydarzeniu kapsuła ma powrócić na Ziemię i wylądować w wodach Oceanu Atlantyckiego. Będzie to misja bezzałogowa, kolejną ma być już lądowanie na powierzchni Księżyca, co może odbyć się w 2023 roku, a w 2024 roku po raz pierwszy w XXI wieku astronauci wyjdą na powierzchnię Srebrnego Globu.
Eksperci uw … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS