A A+ A++

Okazuje się, że na trasie liczącej sobie 600 kilometrów, szczęśliwy posiadacz Modelu 3 z wgraną najnowszą wersją systemu FSD (Full Self Drive), czyli pełnym trybem autonomicznym, ani razu nie musiał interweniować w obawie o bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu.

To w piękny sposób pokazuje, jak zaawansowane są już technologie autonomiczne w Teslach i nie tylko. Trasa z San Francisco do Los Angeles prowadziła przez drogi miejskie i stanowe oraz autostrady. Właściciel Tesli powiedział, że jego pojazd stał się królem lewego pasa i bardzo rzadko decydował się poruszać prawym. Działo się tak ze względu na ciężarówki i powolniejsze pojazdy.

Tesle w pełnym trybie autonomicznym poruszają się pewnie z największą prędkością dozwoloną na danej drodze, więc prawy pas w realiach blokujących go ciężarówek to złe rozwiązanie, gdy chcemy szybko dostać się do upragnionego celu. Podobna sytuacja na pewno miałaby miejsce również w Polsce, gdzie na naszych autostradach czy drogach ekspresowych, królami prawego pasa są właśnie ciężarówki.

Elon Musk zapowiedział, że w tym roku każdy zainteresowany będzie mógł zakupić pakiet pełnej jazdy autonomicznej, … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKtóre drogi wyremontuje gmina Ostrów w 2021 r.?
Następny artykułBielsko-Biała: Tylko 12 nowych przypadków