A A+ A++

35-metrów nad ziemią też można zasłabnąć i… co wtedy? Pomoc nad koronę drzew też musi dotrzeć szybko i bezpiecznie.

Obserwator doznający zawału serca na dostrzegalni przeciwpożarowej – to scenariusz, z którym mierzyli się wczoraj zielonogórscy strażacy z grupy wysokościowej.

Leśnicy od zawsze współpracują ze strażą pożarną. Ćwiczenia prezentują naszą współpracę, bo musimy być gotowi na wszystko. Obserwator może zasłabnąć na wieży. Takie ćwiczenia pomagają, żeby sprawnie cała akcja mogła przebiegać.

W takich warunkach drabina oczywiście odpada. Strażacy poszkodowanego na noszach transportowali w dół, używając technik alpinistycznych.

Grupa ratownictwa specjalistycznego, grupa ratownictwa wysokościowego prowadziła ćwiczenia wysokościowe. Polegały one na ewakuacji osoby poszkodowanej z wysokości, w tym przypadku osoby pracującej na dostrzegalni. Epizod był taki, że osoba pracująca na dostrzegalni zgłosiła dolegliwości uniemożliwiające samodzielne opuszczenie stanowiska pracy. Zadysponowana została grupa ratownictwa wysokościowego, która za pomocą technik alpinistycznych sprowadziła poszkodowanego na ziemię, żeby mu udzielić dalszej pomocy.

Ćwiczenia odbywały się w Niwiskach.

Zobacz więcej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy odcinek obwodnicy śródmiejskiej. Aktywiści protestują
Następny artykułKwiaty i życzenia dla bibliotekarzy