Adam Savage udowodnił swoimi testami, że czworonożne roboty potrafią już całkiem sporo i warto je wykorzystać przy okazji wykonywania naprawdę niebezpiecznych zadań np. w trudnym terenie. W przyszłości posiądą one zdolności, które zaoferują ich właścicielom możliwości do tej pory zarezerwowane tylko dla specjalnie wyszkolonych psów.
Na najnowszych filmach, opublikowanych przez Adama na swoim kanale na serwisie YouTube, możemy zobaczyć robo-zwierzaka w kilku trudnych sytuacjach. Ze wszystkimi poradził sobie wyśmienicie, a nawet pewnie wielu z Was też zaskoczy swoimi fajnymi umiejętnościami.
Maszyna potrafi całkiem sporo, ale to od jej operatora zależy, czy potrafi je w pełni wykorzystać. Oczywiście, robot może też funkcjonować w trybie autonomicznym. Wówczas radzi sobie z pokonywaniem przeszkód wcale nie gorzej. Adam i robo-pies nawiązali wyjątkową więź. To dzięki niemu możemy zobaczyć, jak takie urządzenia można wykorzystać w praktyce, nie tylko do pracy, ale też do zabawy.
SpotMini od jakiegoś czasu testowany jest a platformie wiertniczej znajdującej się na Morzu Norweskim. Praca robo-psa polega tam na inspekcji najróżniejszych urządzeń i instalacji kluczowej do funkcjonowania obiektu. Inżynierowie z BP i firmy Boston Dynamics chcieli w ten sposób sprawdzić, w jaki sposób można wykorzystać potencjał tych urządzeń, by wznieść bezpieczeństwo na jeszcze wyższy poziom i ograniczyć koszty działalności tego typu obiektów.
Źródło: GeekWeek.pl/Adam Savage/YouTube/Boston Dynamics / Fot. Adam Savage/YouTube
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS