A A+ A++

Pikniki są dla szkolnych społeczności rodzinne nie tylko z nazwy. To rzeczywiście spotkania integrujące kilka pokoleń, radosne, kolorowe i pełne muzyki

O prawdziwym szczęściu może mówić SP nr 4, gdzie szkolne świętowanie odbywało się w piątkowe popołudnie przy słonecznej pogodzie, na którą nie zanosiło się w godzinach porannych. Na szkolne boisko przybyły prawdziwe tłumy: rodzice, dziadkowie i oczywiście dzieci. Przez scenę przewijali się młodzi wykonawcy, zachwycając swoimi występami. Ba! Nawet kilkoro rodziców pochwaliło się swoimi talentami. Przy stolikach uczniowie prezentowali różne hobby, m.in. numizmatykę, klocki Lego, patyczaki, malarstwo. Był czas na sportowe zmagania, aukcję i kosztowanie wielu smakołyków.

Piknik odbył się pod hasłem „Czwórka znowu razem”, ponieważ z powodu pandemii na dwa lata zrezygnowano z tradycji takich spotkań. Widać było, że ludziom tego brakowało. Nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. Rzadko kiedy można spotkać tylu znajomych, porozmawiać, powspominać, pożartować. Humory dopisywały, ale była też chwila zadumy, gdy na koniec wspomniano zmarłą w grudniu nauczycielkę Elżbietę Skarżyńską – która kochała „Czwórkę”, a „Czwórka” kochała ją.

pds

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Senat UAM zajął się „Polityką równościową i antydyskryminacyjną”
Następny artykuł„Nie chcemy być drugą Buczą czy Mariupolem”. Przewodnicząca Sejmu Litwy apeluje do NATO