Niepokojące sygnały z Muzeum Historii Kielc. Jedna z organizacji negatywnie zaopiniowała przedłużenie umowy dyrektorowi, a pracownicy na piśmie krytykują go za styl pracy. – Termin jest nieprzypadkowy – komentuje sam Grzegorz Maciągowski.
Do ‘Wyborczej” dotarł dokument, pod którym we wtorek podpisywali się pracownicy MHKi i który trafił też do szefa Społecznej Rady Kultury przy prezydencie Kielc. – Podpisów jest już kilka, to przede wszystkim młodsi pracownicy merytoryczni – mówił nieoficjalnie jeden z pracowników placówki.
Okazuje się także, że oddział świętokrzyski Stowarzyszenia Muzealników Polskich negatywnie zaopiniował przedłużenie Grzegorzowi Maciągowskiemu umowy. – To jedyna negatywna opinia. Pozostałe opinie organizacji kulturalnych są pozytywne – mówi Marcin Chłodnicki, wiceprezydent Kielc. Zaznacza, że pisma pracowników nie zna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS