Nieznani sprawcy zlikwidowali w błyskawicznym tempie gigantyczny słup reklamowy stojący przy Dolnej Wildzie. Jak informuje profil Gemela Poznańska – to teren miejski, a słup stał tam nielegalnie przez… 21 lat!
Gemela Poznańska to profil, którego twórca zajmuje się walką z nielegalnie ustawionymi bądź powieszonymi reklamami w mieście, wyręczając w tym w większości przypadków miejskie służby. Niejednokrotnie dotyczy to reklam stojących na miejskich działkach, z których korzyści czerpią prywatni przedsiębiorcy, nie płacąc miastu ani złotówki za użyczenie gruntu.
Podobna sytuacja była i w tym przypadku. Na terenie przy Dolnej Wildzie, na działce miejskiej zarządzanej przez Zarząd Zieleni Miejskiej, stał gigantyczny słup reklamowy. Teraz został usunięty dlatego że – jak podaje Gemela Poznańska – ZZM podjął działania wobec właściciela słupa.
„Słowa uznania dla Zarządu Zieleni Miejskiej za działania wobec widocznego na zdjęciu nośnika reklam zlokalizowanego przy wildeckiej ulicy Dolna Wilda” – czytamy na profilu. – „Ponadto, ZZM sprawdził w WUiA, który odpowiada za udzielanie informacji w zakresie wydanych decyzji, czy obiekt posiada niezbędne pozwolenia. Kwerenda akt spraw prowadzonych w wydziale nie doprowadziła do ujawnienia pozwolenia na budowę ani zgłoszenia, na podstawie którego nośnik powstał.
Obecnie trwa ustalanie właściciela w celu nałożenia kar za bezumowne korzystanie z działki komunalnej. Nikt oczywiście się nie przyznaje.”.
Jak ustalił profil Gemela Poznańska – słup stał tam bez zgody ZZM od co najmniej… 21 lat. To efekt braku kontroli terenów miejskich przez jednostki, które nimi zarządzają – a dowodem na to są chociażby kolejne słupy stojące przy tej ulicy, nieco dalej w stronę Hetmańskiej, a także wiele innych w pasach drogowych, na innych miejskich działkach, stojące czy wiszące na budynkach w strefie ochrony konserwatorskiej bez zgody konserwatora zabytków. Gemela Poznańska zwraca uwagę, że nielegalnymi reklamami na swoim terenie mogłyby też bardziej się przejmować rady osiedli, choć nie ma wiedzy, ile wniosków osiedlowi radni składają w takich sprawach.
Likwidacja nielegalnych reklam nadal jest w mieście zjawiskiem wyjątkowym – a przecież jest ich bardzo dużo. Przyznał to sam prezydent Jacek Jaśkowiak przy okazji dyskusji o uchwale krajobrazowej: „W Poznaniu jest około 100 tys. nielegalnych reklam. To 80% wszystkich funkcjonujących w mieście nośników”.
Dlaczego miasto ich nie usuwa? Prezydent stwierdził wówczas, że bez uchwały krajobrazowej miasto nie jest w stanie likwidować nielegalnych reklam, bo brakuje do tego przepisów. Wojewoda Michał Zieliński zwrócił jednak uwagę – akurat przy okazji unieważniania poznańskiej uchwały krajobrazowej – że przepisy jak najbardziej są. To Prawo budowlane, za przestrzeganie którego odpowiadają powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego. Mają one i prawo, i narzędzia do usuwania nielegalnych reklam i nakładania kar na tych, którzy je stawiają, choć może nie są to narzędzia doskonałe.
Dlaczego więc te przepisy nie są stosowane, a nielegalne reklamy stoją przez 21 lat prawie w centrum miasta i nikt na to nie zwraca uwagi – nie wiadomo.
Ostatnio dodane:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS