A A+ A++

Nasi czytelnicy pytają o znikający brzozowy zagajnik przy zbiegu ulic Bema i Dąbrowskiej. W ostatnim czasie wycięto w tym miejscu kilkaset drzew. Czy magistrat wyraził zgodę na ich wycinkę? Czy wydano odpowiednie decyzje administracyjne? Czy wniesiono stoswne opłaty? To najczęściej pojawiające się pytania

Działki przy ul. Bema do niedawana stanowiły własność Gminy-Miasto Tomaszów Mazowiecki. Zostały one sprzedane w wyniku przetargu nieograniczonego osobom fizycznym i prawnym z przeznaczeniem pod  zabudowę jednorodzinną.

– W 2019 i 2020 roku zostały wydane zgody osobom fizycznym na usunięcie łącznie ok 200 sztuk drzew z terenu 4 działek zgodnie z art. 83f ust. 4, który mówi że właściciel nieruchomości jest obowiązany dokonać zgłoszenia do organu o którym mowa w art. 83a ust.1 zamiaru usunięcia drzewa jeżeli obwód pnia, mierzony na wysokości 5 cm przekracza: 80cm (w przypadku topoli, wierzb, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego), 65 cm  (w przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego), 50 cm w przypadku pozostałych gatunków drzew – wyjaśnia Tomasz Surmański z tomaszowskiego magistratu, podkreślając, że część drzew nie wymagało dokonania zgłoszenia, ponieważ obwód pnia był poniżej wymaganego w u.o.p.

Według wyjaśnień przesłanych z Urzędu Miasta, pracownicy odpowiedniego wydziału w terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia dokonali oględzin w celu ustalenia gatunku oraz obwodu pni poszczególnych drzew oraz występowania w ich obrębie gatunków chronionych.

– Z przeprowadzenia oględzin sporządzono stosowne protokoły – mówi Surmański

Organ administracji, do którego dokonuje się zgłoszenia, nie posiada podstawy prawnej aby nałożyć opłatę za usunięcie drzew stanowiących własność osób fizycznych, usuwających drzewa na cele nie związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, zgodnie z art. 87f ust. 17. Warunkiem jest by w terminie 5 lat od dokonania oględzin właściciel wystąpił o wydanie decyzji o pozwolenie na budowę na podstawie ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane.

Jeśli budowa ta będzie miała związek z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie realizowana na części nieruchomości, na której rosło usunięte drzewo, organ, o którym mowa w art. 83a ust. 1, uwzględniając dane ustalone na podstawie oględzin, nałoży na właściciela nieruchomości, w drodze decyzji administracyjnej, obowiązek uiszczenia opłaty za usunięte drzew.

 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Każdy marzył o tym, by reprezentować barwy Lechii. Mimo że to była A-klasa”
Następny artykułZabiegi usprawniające bez wychodzenia z domu. Zapisy trwają