A A+ A++

Osoby 60+, którzy teraz mogą się szczepić, odmawiają przyjęcia preparatu AstraZeneca. Dlatego lekarze rodzinni apelują aby znieść barierę wieku w dostępie do szczepień i podawać je każdemu kto jest chętny.

Po tym jak Niemcy kilkanaście dni temu ogłosiły, że zawieszają szczepienia przeciwko COVID-19  preparatami dostarczonymi przez AstraZeneca, także wśród polskich obywateli zapanował niepokój i niektórzy nie zgłaszają się do punktów szczepień. 

Pracownicy przychodni jak np. u Małgorzaty Stokowskiej-Wojda w Łaszczowie, w woj.lubelskim dzwonią do zapisanych na szczepienia pacjentów i słyszą w słuchawce ich odmowy.

Wszystko tylko nie Astra

Z kolei w przychodni u Bożeny Janickiej w przychodni w Kazimierzu, w woj. wielkopolskim pacjenci mają jeszcze inne oczekiwania- Wchodzą do przychodni i zaznaczają od razu, że nie chcą brytyjskiej szczepionki tylko inną. Tylko, że my nie możemy im nic innego zaoferować bo dostawy są jakie są- wskazuje Bożena Janicka.   

W związku z masowymi rezygnacjami lekarze rodzinni apelują aby nie ograniczać barierą wiekową szczepień populacyjnych produktem firmy AstraZeneca. Z taką propozycją m.in. Porozumienie Zielonogórskie zwróciło się do ministra zdrowia w obliczu coraz częściej zdarzających się przypadków odmowy skorzystania z tej szczepionki.

Takie zjawisko obserwują lekarze Porozumienia Zielonogórskiego w punktach szczepień, zorganizowanych w swoich przychodniach w całej Polsce. Najpierw pojawiły się informacje o dużej liczbie łagodnych niepożądanych odczynów poszczepiennych po podaniu szczepionki firmy AstraZeneca. Do tego doszły doniesienia o epizodach zatorowo-zakrzepowych, występujących w różnych krajach europejskich. Chociaż zdaniem ekspertów szczepionka ta jest bezpieczna i skuteczna, zła prasa zrobiła swoje. 

Będą uproszczenia w kwalifikacji

Zainteresowanie tym produktem spadło, pacjenci coraz częściej rezygnują, w niektórych punktach pojawiają się trudności z zebraniem chętnych do szczepień w wyznaczonych grupach wiekowych. Hamuje to tempo szczepień. 

W piątek z rana o bariery w dostępie do szczepień pytany był Michał Dworczyk, szef KPRM. Jak mówił w Radiowej Jedynce w programie Sygnały Dnia, w drugim kwartale ma nastąpić przyspieszenie akcji szczepień, nastąpi także rejestracja do szczepień pięćdziesięciolatków, a w kwietniu rejestrować się będą mogli 48- i 49-latkowie. -Jeśli producenci szczepionek dotrzymają terminy dostaw to do końca wakacji część pięćdziesięciolatków zostanie zaszczepiona – stwierdził  Michał Dworczyk.

Dodał, że uproszczony ma być system kwalifikacji- Cały czas sprawą nadrzędną będzie bezpieczeństwo pacjenta, nie mniej w tej kwalifikacji będą mogli uczestniczyć przedstawicie innych zawodów medycznych- wskazał szef KPRM

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPremier o prywatnej opiece, która “nie angażuje się w ratowanie życia”. Niedzielski w październiku chwalił współpracę
Następny artykułCodziennie przed punktem szczepień tworzą się kolejki. “Przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski”