A A+ A++

Krakowski profesor, specjalista od leczenia żywieniowego, zostawił w siedzibie PiS “więzienną” paczkę dla Ryszarda C. Policja kazała mu wyjąć z niej zapałki.

Kaczy smalec, cebula, kawałek kiełbasy, herbata z lipy – dziś w Krakowie znany profesor pediatrii, Mikołaj Spodaryk, w siedzibie PiS-u przy ul. Retoryka w Krakowie, zostawił paczkę dla Ryszarda C.

Ryszard C. to były, prominentny europoseł wybierany kilkukrotnie z list Prawa i Sprawiedliwości, który w środę został zatrzymany przez służby w związku z aferą Collegium Humanum.

Emerytowany krakowski profesor pediatrii, przyjechał tam w czwartek wraz ze swoją mamą – też emerytką. Wcześniej byli na zakupach, razem wybierali rzeczy przydatne w aresztach. – Chcieliśmy przygotować paczkę dla Ryszarda C. Jest w niej wszystko, co może mu być potrzebne, gdyby miał zostać zatrzymany na dłużej – mówi profesor. “Jako emeryci przesyłamy, co możemy” – napisała też rodzina na kartce dołączonej do paczki. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiż genueński nadciąga. Dolnośląski wojewoda podał “skrajny scenariusz”
Następny artykułOpłata za żłobek rośnie ponad trzykrotnie, ale… spada do zera