A A+ A++

Dziennikarz Andrzej Morozowski, prowadzący program “Tak jest”, zniknął z anteny. O nieobecność Morozowskiego zapytał jeden z widzów w trakcie czwartkowego wydania “Szkła kontaktowego”. “Proszę, powiedzcie, co dzieje się z redaktorem Morozowskim?” – napisał.

– Dzisiaj bardzo długo rozmawiałem z Andrzejem. Andrzej jest po pewnym zabiegu szpitalnym, dochodzi do siebie. Wszyscy wiemy o tym, że za dwa, trzy, może cztery tygodnie wróci w pełni sił – poinformował prowadzący Tomasz Sianecki. – Niektórzy zauważyli, że zniknął z czołówki. Zniknął, bo go nie ma. Jak będzie, to znowu się w tej czołówce pojawi – zaznaczył.

Głos w sprawie zabrały także władze stacji. “Andrzej Morozowski dochodzi do zdrowia po operacji i wróci tak szybko, jak tylko będzie to możliwe” – przekazało biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery w komunikacie, który cytuje portal Press.pl.

Morozowski złożył “samokrytykę”. “Niefortunny skrót myślowy”

W trakcie jednego z programów “Tak jest” w TVN24 prowadzący Andrzej Morozowski stwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość działało zgodnie z prawem w trakcie swoich rządów. – Jak się temu przyglądałem, co PiS robił przez te osiem lat, to nie łamał dosłownie konstytucyjnych zapisów – mówił.

Wobec tych słów szybko zaprotestowała obecna w studiu Justyna Dobrosz-Oracz z “Gazety Wyborczej” (obecnie TVP). – Nie no, w przypadku Krajowej Rady Sądownictwa łamał. Nigdzie w konstytucji nie jest napisane, żeby KRS wybierał Sejm – podkreśliła. Tymczasem Morozowski dalej przekonywał, że PiS nie łamał przepisów, tylko “obchodził, naciągał, znajdował lukę, rozciągał”.

Wypowiedź dziennikarza TVN24 była szeroko komentowana. Według wielu, to dowód na to, że promowana przez stację narracja o rzekomym łamaniu przez partię Jarosława Kaczyńskiego ustawy zasadniczej od początku była fałszywa i stworzono ją jedynie na użytek polityczny.

Po pewnym czasie Andrzej Morozowski wydał oświadczenie. W swoim programie wyjaśnił, że został źle zrozumiany, a jego słowa to był “niefortunny skrót myślowy”. – Konstytucja była przez PiS łamana, o czym w ostatnich ośmiu latach wielokrotnie w tym studiu rozmawiałem z prawnikami, sędziami, konstytucjonalistami. I mam nadzieję, że te słowa będą równie chętnie cytowane przez media rządowe, jak te poprzednie, wyjęte z kontekstu – powiedział.

Czytaj też:
“Czekam!”. Olejnik zwróciła się do Kamińskiego po programie

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoleje Śląskie przesuwają obowiązkową rezerwację miejsc dla rowerów. Ceny podnoszą już teraz
Następny artykułNowe centrum eksperckie Akademii Sztuki Wojennej