A A+ A++

W ostatnim dniu 2021 roku oficjalnie wyjaśniła się przynależność klubowa Mateusza Bartkowiaka na przyszły sezon. Młody zawodnik będzie w nim reprezentował barwy Moje Bermudy Stali Gorzów.

Konrad Cinkowski

Konrad Cinkowski


WP SportoweFakty
/ Michał Szmyd
/ Na zdjęciu: Mateusz Bartkowiak na prowadzeniu

Mateusz Bartkowiak miniony sezon spędził na wypożyczeniu w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz. Wystartował w 12 spotkaniach PGE Ekstraligi, w których wywalczył 28 punktów z sześcioma bonusami.

Pod koniec sierpnia zaczęła się niejako “walka” o młodzieżowca. Ten ma ważny kontrakt z Moje Bermudy Stalą Gorzów i działacze z prezesem Markiem Grzybem na czele nie widzieli innej opcji, niż powrót juniora z wypożyczenia i ponowne starty w Stali.

Zdaniem gorzowian, grudziądzanie nie zachowywali się jednak fair i również mieli kusić Bartkowiaka. Działacze obu klubów spotkali się nawet w tej sprawie w Warszawie, a Marcin Murawski zapowiedział, że ZOOleszcz GKM nie zamierza składać żadnej oferty młodzieżowcowi.

Sprawa przyszłości Bartkowiaka jest już jednak jasna. W piątek brązowy medalista Drużynowych Mistrzostw Polski poinformował, że 18-latek w przyszłym sezonie będzie startował w Moje Bermudy Stali.

To bardzo dobra informacja dla gorzowian, którzy mają problem z formacją juniorską. W listopadzie nie udało się pozyskać Bartłomieja Kowalskiego, a dopiero w połowie czerwca w PGE Ekstralidze będzie mógł zadebiutować Oskar Paluch.

Czytaj także:
Żużel. Talent, który zatrzymały kontuzje. Już jako 16-latek był mistrzem
Szalony wyścig z czasem telewizji. Pomogli zebrać dziewięć milionów i uratowali jej życie

ZOBACZ WIDEO Żużel. Mecze w poniedziałki? Ekspert komentuje: “Silniejszy będzie dyktował warunki”

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkspert ostrzega: Putin chce wziąć Europę głodem
Następny artykułFundusz wspierania nauki w Metropolii