A A+ A++

Justyna Steczkowska nie miała wczoraj szczęścia. Podczas włączania się do ruchu jej samochód zderzył się z volvo. Jak twierdzą reporterzy „Faktu” to jednak nie koniec tej historii.

Fot. Paweł Deska – Justyna Steczkowska, CC BY-SA 4.0 / Wikipedia

Do zdarzenia doszło w okolicach Teatru Wielkiego. Justyna Steczkowska wyjeżdżała z miejsca parkingowego. Tył jej auta zderzył się z tyłem białego volvo. Jak pisze „Fakt”, spisanie szkód odbyło się w przyjaznej atmosferze i nie było potrzebne rozstrzygnięcie policji.

Jak napisał dziennik, reporterzy udali się za Justyną Steczkowską oglądając jej jazdę. Jak twierdzą, piosenkarka przejechała linię ciągłą. Dodali, że „na tym jednak nie koniec”, bo „na Placu Pięciu Rogów zignorowała znak zakazu ruchu”. Kto jednak jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Kierowcy popełniają wykroczenia, bo nie ma ludzi idealnych, choć oczywiście zachęcamy do bezpiecznej i uważnej jazdy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПовітряна тривога в деяких регіонах України
Następny artykułБлагодатний вогонь вже доставили в Україну: перше фото