Po dwóch latach pandemii, zdominowanych przez wydarzenia online, krakowskie święto literatury powróciło w pełnym wymiarze. Tradycyjnie już sygnałem do udziału w festiwalu był snop światła rzucany z Wieży Ratuszowej, który upodobnił ją do latarni morskiej, nawiązując do marynistycznej twórczości Josepha Conrada. Tysiące osób zafascynowanych literaturą wypełniły przestrzenie Akademii Sztuk Teatralnych, Pałacu Potockich, Kina Pod Baranami i Międzynarodowego Centrum Targowo-Kongresowego EXPO Kraków.
Festiwal Conrada po raz kolejny w Krakowie
Szczególnym powodzeniem cieszyły się spotkania ze Zbigniewem Rokitą, Marianą Enriquez, Arturem Domosławskim, Mohamedem Mbougar Sarrem, Carmen Marią Machado oraz Marią i Janem Peszkami. Duże emocje wywołały też debaty z udziałem Sylwii Chutnik, Weroniki Gogoli, Grażyny Plebanek, Szczepana Twardocha i Jakuba Żulczyka. Wiele rozmów przeciągało się do późna, a do pisarek i pisarzy podpisujących swoje książki ustawiały się długie kolejki. Zwieńczeniem tygodnia była gala Nagrody Conrada, która odbyła się w Centrum Kongresowym ICE Kraków. Poprowadziła ją Katarzyna Kasia, a wykład mistrzowski wygłosił Andrzej Stasiuk.
W ramach festiwalu Conrada, obok wydarzeń skierowanych do szerokiej publiczności, odbył się także Kongres Książki. W jego trakcie, z inicjatywy Krakowskiego Biura Festiwalowego, przedstawicielki i przedstawiciele branży wydawniczej podpisali Konwencję Krakowską. Dokument wyznacza wysokie standardy we współpracy między wydawcami a twórcami.
„To efekt pracy całego środowiska. Cieszy mnie bardzo, że dzięki takim działaniom festiwal jest miejscem które nie tylko opowiada i komentuje rzeczywistość ale też w sposób aktywny ją współtworzy” – mówi Urszula Chwalba, dyrektorka wykonawcza festiwalu.
Reportaż o Kaliningradzie najlepszym debiutem roku
„Nagroda Conrada została ustanowiona przez Miasto Kraków osiem lat temu i jesteśmy dumni, że jej ranga z każdym rokiem rośnie. Wyróżnienie przyznawane za najlepszy debiut prozatorski minionego roku stanowi kluczowy element programu Kraków Miasto Literatury UNESCO” – mówi Carolina Pietyra, dyrektorka KBF, które zorganizowało festiwal wspólnie z Miastem Krakowem i Fundacją Tygodnika Powszechnego.
„Zależy nam, by w polu literackim wzmacniać nowe, odważne głosy. Wspieramy twórczynie i twórców, którzy mają własne spojrzenie na rzeczywistość i jednocześnie zachęcamy wydawców, by nie obawiali się publikować książek debiutantów. Bez nich nasza wspólnota byłaby uboższa” – dodaje Pietyra.
Dzięki głosom kapituły i szerokiej publiczności statuetkę otrzymała Paulina Siegień. Nagroda obejmuje kwotę trzydziestu tysięcy złotych, miesięczny pobyt rezydencjalny w Krakowie i kampanię promocyjną wyróżnionej książki na łamach „Tygodnika Powszechnego”. Paulina Siegień z wykształcenia jest etnografką, rosjoznawczynią i filolożką rosyjską, a z zawodu dziennikarką i tłumaczką. Stale współpracuje z „Krytyką Polityczną” i Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka Jeziorańskiego. Przez lata pisała korespondencje z obwodu Kaliningradzkiego dla „Gazety Wyborczej”.
„Miasto bajka”
To właśnie Kaliningrad stał się głównym bohaterem „Miasta bajki”, które ukazało się nakładem Wydawnictwa Czarne. W optyce autorki dawniejsza i bliższa historia łączy się ściśle ze współczesnością, tworząc wyjątkową atmosferę miejsca i mentalność jego mieszkańców. „Paulina Siegień opowiada o połączeniu się przedwojennego Königsberga z powojennym Kaliningradem w jedno fantazmatyczne miasto niczym z bajki. Tu pamięć nie chce przeminąć, to, co współczesne, odbija się w tym, co dawne. Duch przeszłości nie znika. Tylko czy jest to dobry duch Kanta z jego ideą wiecznego pokoju, czy ponury i złowieszczy Smętek?” – czytamy w opisie od wydawcy.
Wśród publikacji nominowanych do Nagrody Conrada znalazły się także: Szalej Moniki Drzazgowskiej (Wydawnictwo Literackie), Story Jones Krzysztofa Pietrali (Meth), Rzeszot Bartosza Sadulskiego (Książkowe Klimaty) i Czarnolas Jagi Słowińskiej (Korporacja Ha!art). Zgłoszeń do konkursu dokonywali wydawcy oraz same autorki i autorzy. Grono nominowanych wybrała kapituła w składzie: Julia Fiedorczuk, Monika Ochędowska, Olga Stanisławska, Błażej Warkocki, Urszula Chwalba, Grzegorz Jankowicz, Joanna Szulborska i Michał Paweł Markowski (przewodniczący).
Duża konkurencja
„Poziom książek zakwalifikowanych do finału był bardzo wysoki i kapituła, gdyby tylko mogła, nagrodziłaby wszystkie” – stwierdza Michał Paweł Markowski. „Każda z finałowych książek potrafiła nie tylko sprostać wybranemu gatunkowi, ale i na nowo go zdefiniować. Reportaż, baśń, awangardowa fikcja, pseudo-biografia, powieść o dojrzewaniu, wszystkie te znane od dawna formy nabrały nowego charakteru dzięki naszym autorkom i autorom. Mieliśmy do czynienia z literaturą odważną, ale pilnującą reguł, poważną, ale nie stroniącą od dowcipu, ważną, ale swoje przesłanie prezentującą z językową gracją i wynalazczością. Różnorodność konwencji i językowych stylów nadzwyczajnie odpowiadała różnorodności życia w tak skomplikowanych czasach, jak nasze. Trzeba się cieszyć, że z tak wyrafinowanymi autorami dzielimy ten sam język, tę samą kulturę” – przekonuje Markowski.
Nagroda Conrada stanowi wspólne przedsięwzięcie Miasta Krakowa, KBF oraz Fundacji Tygodnika Powszechnego. Dotychczasowe laureatki to Liliana Hermetz za książkę Alicyjka (Nisza, 2015), Żanna Słoniowska za Dom z witrażem (Znak Literanova, 2016), Anna Cieplak za Ma być czysto (Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2017), Weronika Gogola za Po trochu (Wydawnictwo Książkowe Klimaty, 2018), Olga Hund za Psy ras drobnych (Korporacja Ha!art, 2019), Dorota Kotas za Pustostany (Niebieska Studnia, 2020) i Elżbieta Łapczyńska za Bestiariusz nowohucki (Biuro Literackie, 2021).
Czytaj też:
Tłumy czekały na autograf Myśliwskiego. Słynny pisarz wreszcie spotkał się z czytelnikamiCzytaj też:
Literacka Nagroda Nobla 2022 przyznana! Kto okazał się najlepszym pisarzem?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS