Bez Lubomira Satki, bez Djordje Crnomarkovicia i bez Thomasa Rogne – tak miała wyglądać defensywa Lecha Poznań w meczu 1. kolejki fazy grupowej Ligi Europy, w którym w czwartek “Kolejorz” zmierzy się z Benfiką Lizbona. Miała, bo pierwszy pauzuje za żółte kartki, drugi rzekomo był zarażony koronawirusem, a trzeciemu występ uniemożliwić miała kontuzja. No właśnie, miała.
Kolejna świetna wiadomość dla Lecha. Obrona niemal w pełnym składzie
Już we wtorek okazało się jednak, że medialne doniesienia dotyczące choroby Crnomarkovicia są nieco przesadzone. Oficjalnie nie wiadomo, czy Serb miał koronawirusa. Wiadomo jednak, że nawet jeśli go miał, to się już z niego wyleczył. Piłkarz wziął bowiem udział w treningu Lecha, z którego nagranie klub opublikował na Twitterze. Kibice wówczas odetchnęli po raz pierwszy, bo zdali sobie sprawę, że zawodnikiem z rezerw lub juniorów (najwięcej mówiło się o 25-letnim Tomaszu Dejewskim), trzeba będzie obsadzić już tylko jedno miejsce w środku obrony.
Jak się jednak okazuje, nie trzeba też będzie robić nawet tego. Do zdrowia wrócił także wspomniany Rogne, którego kontuzja z rozgrzewki przed meczem ligowym z Jagiellonią Białystok (1:2) okazała się na tyle niegroźna, że Norweg już wznowił treningi, a w czwartek powinniśmy go zobaczyć na boisku.
Mecz Lech Poznań-Benfica rozpocznie się o godz. 18:55 w czwartek 22 października. Relacja LIVE w Sport.pl.
Przeczytaj także:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS