A A+ A++

Rekordowe 2 miliony niesolidnych dłużników

zostało zarejestrowanych w bazie BIG InfoMonitor w 2023 roku. To sygnał, że problem zadłużenia w Polsce dotyka coraz szerszego grona osób – coraz więcej osób ma problemy z terminową spłatą zobowiązań.

  • Może to być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak utrata pracy, choroba lub po prostu nieprzemyślane decyzje finansowe.
  • Zwiększająca się liczba sprawdzeń i dłużników może świadczyć o rosnącej świadomości finansowej Polaków.
  • Niestety jest to również znak, że firmy coraz bardziej obawiają się ryzyka niewypłacalności swoich klientów.

Dlaczego to ważne

  • Długi mogą mieć poważne konsekwencje dla osób, które je mają. Mogą utrudnić im uzyskanie kredytu, pożyczki czy nawet telefonu na abonament. Mogą też skutkować postępowaniami komorniczymi i zajęciem majątku.
  • Zadłużenie wpływa nie tylko na indywidualne losy dłużników, ale i na całą gospodarkę. Solidność płatnicza to fundament zaufania w biznesie, a wzrost liczby niesolidnych płatników może zniechęcić przedsiębiorstwa do inwestycji i udzielania kredytów.

Polscy dłużnicy w liczbach

  • W 2023 roku, banki i przedsiębiorcy sprawdzili w rejestrze BIG InfoMonitor 8,15 mln osób.
  • Niemal 2,1 mln osób widnieje jako niesolidni dłużnicy, z długami o łącznej wartości niemal 47 mld zł.
  • Liczba pobranych raportów na temat wiarygodności płatniczej wzrosła w 2023 r. do prawie 28 mln i było to o blisko 4 mln więcej niż przed rokiem.
  • O milion przybyło też sprawdzonych konsumentów.
  • Zwiększona liczba zapytań o wiarygodność płatniczą dotyczyła wszystkich, bez względu na wiek i płeć, choć nieco bardziej osób do 30 r.ż. (ich udział wzrósł z 16 do 18 proc.), a w mniejszym po 70 r.ż. (udział spadł z 7,4 do 6,8 proc.).
  • Prawie co drugi prześwietlany konsument miał od 31 do 50 lat.
  • Mężczyźni dominują wśród sprawdzanych, ale po 60. roku życia przeważają kobiety.

W zeszłym roku 22 proc., czyli niemal 1,8 mln osób, które zostały sprawdzone, okazało się niesolidnymi płatnikami. Więcej niż co piata osoba nie regulowała już jakiś zobowiązań, a chciała zaciągnąć kolejne. Taka informacja to spore ograniczenie ryzyka strat dla obsługujących je firm, ale dla dłużnika sygnał, że coś z tą sytuacją należy zrobić – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor

Do wpisu w BIG nigdy nie może dochodzić bez wiedzy dłużnika

  • Na 30 dni przed zgłoszeniem zaległości, na min. 200 zł, powinien otrzymać pismo z informacją za co i do jakiego BIG będzie wpisany. List przyjdzie na ostatni pozostawiony do kontaktu adres.

  • Informacje na swój temat w bazie BIG każdy, raz na pół roku, może sprawdzić za darmo.

  • Może to też robić częściej, ale wówczas już odpłatnie.

  • Gdy okaże się, że na koncie w BIG zamieszczone są dane o długu, w każdej chwili można się ich pozbyć. Warunek, to spłata. Wówczas ten kto wpisał dług ma obowiązek, maksymalnie w ciągu 14 dni usunąć go z rejestru. Zwykle dzieje się to szybciej i po posiadanych wcześniej zaległościach nie ma śladu.

Kto sprawdza wiarygodność finansową Polaków

Banki, operatorzy telewizji kablowej, dostawcy internetu, firmy telekomunikacyjne, leasingowe, pożyczkowe, franczyzodawcy, wynajmujący sprzęt i wiele innych podmiotów każdego dnia upewnia się, za pośrednictwem Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, czy mogą zaufać konsumentowi.

Robią to, gdy ten chce np. zrobić zakupy na raty, wziąć kredyt, pożyczkę, abonament na usługi telekomunikacyjne, pakiet telewizji kablowej albo zamierza uruchomić biznes w ramach franczyzy.

Pytań o solidność płatniczą jest tym więcej, im większy ruch w gospodarce i większe zainteresowanie finansowaniem oraz różnego rodzaju usługami.

Na statystki ma także wpływ rosnąca na rynku świadomość możliwości sprawdzania solidności płatniczej klientów. Dla firm oferujących usługę czy towar z odroczonym terminem płatności, jest to świetna opcja na ograniczanie ryzyka działalności.

Podobnie jak z osobami fizycznymi sytuacja ma się z firmami, choć są trzy pewne różnice. Fakt, czy przedsiębiorstwa mają zaległości można sprawdzać bez ich zgody, dług za jaki mogą trafić na listę dłużników jest o 300 zł wyższy niż w przypadku konsumentów i wynosi co najmniej 500 zł. Nie ma tu też opcji darmowego sprawdzania się raz na pół roku, za każde trzeba zapłacić.

M.in. spadek wzajemnego zaufania w relacjach B2B, wynikający z mocno rosnącej liczby ogłaszanych restrukturyzacji przedsiębiorstw sprawił, że liczba sprawdzeń firm w bazie BIG InfoMonitor również w zeszłym roku wzrosła. Prześwietlone zostało niemal co drugie działające na rynku przedsiębiorstwo. W ponad 13 proc. przypadków okazało się, że ma zaległości – informuje Sławomir Grzelczak.

Co można zrobić, jeśli masz długi?

  •  Jeśli masz długi, to warto jak najszybciej rozpocząć ich spłatę. Jeśli sprawa długów Cię przytłacza i obawiasz się, że nie dasz sobie rady, warto skorzystać z pomocy specjalisty, np. doradcy finansowego.
  •  Jeśli nie jesteś w stanie spłacić całości długu, możesz negocjować z wierzycielem układ ratalny.
  • Możesz też skorzystać z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Fundusz może udzielić pożyczki na spłatę zadłużenia, a także pożyczki na pokrycie bieżących wydatków.

Wzrost liczby niesolidnych dłużników w Polsce to wyzwanie zarówno dla gospodarki, jak i dla poszczególnych osób. Świadczy to o potrzebie edukacji finansowej oraz większej ostrożności w podejmowaniu zobowiązań finansowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcesz nadal otrzymywać 800 plus? Oto wszystko, co musisz wiedzieć
Następny artykułROKiS Radzymin Marcovia Marki z kolejnym zwycięstwem na koncie