Niedługo po modernizacji “cywilnych” odmian BMW X5 oraz X6, przyszedł czas na odświeżenie ich topowych odmian spod znaczka M. Poza zmianami w stylistyce i technologii, odświeżono także układ napędowy, ale niekoniecznie w sposób, jakiego mogli oczekiwać fani marki.
Kiedy mowa o modernizacji usportowionej wersji jakiegoś modelu, często spodziewamy się, że zmiany obejmą także układ napędowy. Tak też jest w przypadku BMW X5 M Competition oraz X6 M Competition. Nada pod ich maskami pracuje dobrze znany silnik V8 4,4 l o mocy 625 KM, ale przeszedł on szereg modyfikacji.
Przede wszystkim korzysta on teraz z układu miękkiej hybrydy, który ma zapewniać lepszą reakcję na gaz oraz niższe zużycie paliwa. Elektryczny motor generujący 12 KM oraz 200 Nm zintegrowany jest ze skrzynią biegów, która ma teraz nieco inaczej zestrojone biegi i zmienia je bardziej dynamicznie. Z kolei sam silnik ma teraz międzyrzędowy kolektor wydechowy, wzmocniony zespół korbowy, zmodernizowane turbodoładowanie, nowy dolot powietrza oraz zoptymalizowane smarowanie i separację oleju, zaś sportowy układ wydechowy otrzymał nowe katalizatory.
Producent podkreśla, że zastosowanie układu miękkiej hybrydy (po raz pierwszy w BMW M) oraz inne zmiany, “wynoszą typową dla M charakterystykę mocy na jeszcze bardziej fascynujący poziom”. Niewykluczone, ale zgodnie z danymi technicznymi zmodernizowane BMW X5 Competition oraz X6 M Competition, przyspieszają do 100 km/h w 3,9 s. To o 0,1 s wolniej niż poprzednio. Różnica symboliczna, choć można było się spodziewać, że osiągi symbolicznie się poprawią, a nie pogorszą. Domyślamy się jednak, że głównym celem było obniżenie emisji spalin, co w dzisiejszych czasach może oznaczać być albo nie być sportowyc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS