A A+ A++

Zanim zapadły te decyzje, przejrzano dane dotyczące liczby osób odwiedzających poszczególne placówki, a zmiany pozytywnie zaopiniował nadzorujący Bibliotekę Publiczną im. dr. Władysława Biegańskiego dyrektor katowickiej Biblioteki Śląskiej. Te zmiany, to tak jak powiedziałaś potrzeba cięcia kosztów, ale też tego, by placówki były dostosowane do potrzeb osób ze szczególnymi potrzebami. I tak np. filia nr 16 mieści się przy Krakowskiej, na wysokim parterze w ciągu lokali usługowych, do którego prowadzą schody i stromy podjazd, spada tam liczba czytelników, a inna biblioteka jest od niej oddalono o nieco ponda kilometr. To przykład zmian. Połączone zostaną filie nr 16 i 18, 23 i 10 oraz 24 z15. Przestają działać placówki nr 24, 16 i 23.

Aktualnie trwają niezbędne prace organizacyjne, a przenoszenie zbiorów ma zając około 3 miesięcy.

Filia nr 16 przy ul. Krakowskiej zlokalizowana jest obecnie w budynku mieszkalnym na wysokim parterze w ciągu lokali usługowych, do którego prowadzą schody i stromy podjazd. Dostęp do części pomieszczeń jest utrudniony z uwagi na różnicę poziomów. Zaledwie nieco ponad kilometr od tej placówki działa filia nr 18 przy ul. Nadrzecznej. Mimo zakupów nowości wydawniczych, sprzętu komputerowego, mebli oraz wydłużenia godzin otwarcia, w Filii nr 16 mocno spadała liczba czytelniczek i czytelników; znacząco zmienił się ich przekrój wiekowy – w pięciu statystycznych grupach czytelnictwo spadło o 70 proc. w ciągu ostatnich 8 lat (z dużymi spadkami odnotowanymi jeszcze na długo przed pandemią). Oszczędności z połączenia placówek nr 16 i 18 wyniosą przynajmniej 48,5 tys. zł w skali roku.

Z kolei filia nr 23 przy ul. Ludowej w dzielnicy Kiedrzyn funkcjonuje aktualnie na parterze Szkoły Podstawowej nr 30. Taka lokalizacja istotnie przekłada się na działalność wypożyczalni – jest ona powiązana z funkcjonowaniem szkoły, także w wakacje i ferie. Filia działa tylko 3 dni w tygodniu. W ostatnich 8 latach liczba czytelniczek i czytelników spadła tam o ponad połowę. Oszczędności wynikające z połączenia placówek nr 23 i nr 10 sięgną przynajmniej 22,7 tys. zł rocznie.

Filia nr 24 mieści się obecnie przy ul. Św. Rocha na piętrze przychodni lekarskiej. W budynku nie ma windy (i przychodnia nie planuje jej zainstalowania); nie ma też osobnego wejścia do pomieszczenia biblioteki. W ostatnich kilkunastu latach liczba czytelników spadła tam o ok. 70 proc. Roczny koszt utrzymania placówki to ponad 10 tys. zł. Oszczędności wynikające z połączenia placówek nr 24 i 15 wyniosą rocznie minimum 11 tys. zł.

Korzystające z Biblioteki Publicznej osoby w podeszłym wieku, ze względu na stan zdrowia nie mogące osobiście przyjść do tej czy innej placówki, mają do dyspozycji usługę „Książka na telefon” – personel po prostu dostarcza im zamówione tytuły. Reorganizacja miejskiej sieci bibliotecznej nie ogranicza więc w żaden sposób dostępu tej grupy czytelniczek i czytelników do książek.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDwa ostrzeżenia 2. stopnia
Następny artykułSprawa Mariki to “hucpa polityczna Ziobry”. “Całowanie po rękach i stopach ortodoksyjnej prawicy”