Z informacji portalu wynika, że major Jacek Siewiera odszedł z wojska właśnie po to, by przyjąć stanowisku w Kancelarii Prezydenta. Gazeta.pl podaje, że ma on być etatowym ministrem w randze sekretarza stanu i zajmować się sprawami bezpieczeństwa, a nominacja ma zostać wręczona jeszcze w środę.
Nowy minister Andrzeja Dudy
Jeden z bliskich współpracowników prezydenta powiedział portalowi, że „Siewiera będzie bardzo dużym wzmocnieniem Pałacu Prezydenckiego”. „Andrzej Duda ma teraz taką pozycję w Polsce, ale i międzynarodową, że przyciąga ludzi sukcesu, a takim jest Siewiera” – wskazało źródło. Portal zaznacza, że wojskowy do tej pory okazjonalnie współpracował z prezydentem.
Kariera w amerykańskim stylu
Gazeta.pl podkreśla, że jego “życiorys to przykład kariery w amerykańskim stylu – z wojska i biznesu do administracji państwa na najwyższym szczeblu”. Pochodzący z Wrocławia 38-letni Siewiera jest doktorem nauk medycznych, specjalistą anestezjologii i intensywnej terapii, i autorem pierwszego w Polsce podręcznika poświęconego ograniczeniom technologii podtrzymującej życie. Do tej pory pracował w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, gdzie był organizatorem i pierwszym kierownikiem Kliniki Medycyny Hiperbarycznej. Jest też założycielem Centrum Ratownictwa. Ma też wykształcenie prawnicze, zdobyte na Wydziale Administracji Prawa i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jako pierwszy polski oficer w czynnej służbie ukończył również studia ze strategii i innowacji na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Ratował pacjenta z narażeniem własnego życia
W 2017 r. podjął się próby ratowania pilota odrzutowca MIG29, który uległ awarii w trakcie lotu. Był to pierwszy na świecie, opublikowany przypadek skutecznego leczenia choroby dekompresyjnej dużych wysokości z wykorzystaniem terapii hiperbarycznej oraz krążenia pozaustrojowego. Jak podaje gazeta.pl Siewiera przebywał z pacjentem w komorze przez prawie pięć godzin, choć standardowo bez dekompresji w takim ciśnieniu można przebywać maksymalnie 40 minut, a w chwili zagrożenia życia pacjenta lekarz przerwał własną dekompresję, by podać pilotowi leki. Został za to odznaczony przez prezydenta Krzyżem Zasługi za Dzielność.
Był też czynnie zaangażowany w walkę z koronawirusem. W pierwszych tygodniach pandemii dowodził polskiej misją medyczną w Lombardii, a następnie w USA.
Czytaj też:
Zaskakująca dymisja w kancelarii Andrzeja Dudy. „To mój ostatni dzień”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS