Dopiero co pisaliśmy, że niebawem zostanie odpalona sygnalizacja na skrzyżowaniu ulic Nadarzyńskiej i Kościuszki, a tymczasem w ostatniej chwili władze gminy zmieniły decyzję dotycząca organizacji ruchu na tym budzącym wiele kontrowersji skrzyżowaniu.
Do października 2019 roku na skrzyżowaniu tych ulic pierwszeństwo mieli kierowcy poruszający się ulicą Kościuszki. W momencie, gdy rozpoczęła się przebudowa ulicy Dworcowej i samorząd przekierował ruch samochodowy na ulicę Nadarzyńską, zapadła decyzja o uprzywilejowaniu właśnie tej drogi, aby ułatwić ruch przede wszystkim w kierunku obwodnicy. Dzięki wprowadzeniu na fragmencie ulicy Kilińskiego ruchu dwukierunkowego dopuszczono również ruch w kierunku ulicy Żeromskiego i w ten sposób powstało nowe połączenie na osi wschód-zachód, którego popularność stopniowo rosła.
Problem polegał na tym, że duża część kierowców ignorowała znaki informujące o zmianie pierwszeństwa na skrzyżowaniu i często dochodziło do kolizji. Wówczas narodził się pomysł zainstalowania sygnalizacji świetlnej w celu poprawy bezpieczeństwa na skrzyżowaniu. Niemniej jednak część mieszkańców z uporem domagała się powrotu do dawnej organizacji ruchu, czyli przywrócenia pierwszeństwa dla kierowców jadących ul. Kościuszki.
Ku naszemu zaskoczeniu, urzędnicy zapytani o to, kiedy dokładnie sygnalizacja, zainstalowana już na skrzyżowaniu, zacznie działać, poinformowali nas, że…wcale. Okazuje się, że władze gminy zdecydowały jednak, że trzeba iść „za głosem ludu” i wrócić do starej organizacji ruchu. Nowe oznakowanie powinno się pojawić za kilka dni. Co stanie się z sygnalizatorami, na razie nie wiadomo.
Czytaj także: Zaproponował policjantom łapówkę
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS