Czas zmieniamy dwa razy w roku. W najbliższy weekend, a dokładnie w noc z soboty na niedzielę (27/28 marca) przesuwamy wskazówki zegarów o godzinę do przodu.
Ta zmiana ma spowodować, że będziemy korzystać z większej ilości promieni słonecznych w ciągu dnia. To ma przekładać się m.in. na oszczędności związane z użyciem energii elektrycznej.
Zmiana czasu z zimowego na letni
W Unii Europejskiej czas zimowy na letni zmienia się w ostatnią niedzielę marca. W Polsce wskazówki zegara przestawiamy z godziny 2 na 3 w nocy.
Natomiast zmiana czasu z letniego na zimowy następuje w ostatnią niedzielę października. Wtedy przestawiamy godzinę z 3 na 2.
Jednakże nie zawsze zmiana czasu następowała w tym okresie. W 1962 r. Polska przeszła na czas letni w nocy z 26 na 27 maja.
Koniec zmiany czasu?
W 2019 r. Parlament Europejski przegłosował zniesienie w państwach należących do Unii Europejskiej zniesienie czasu. Po raz ostatni Polska oraz inne kraje Wspólnoty miały przestawiać zegarki właśnie teraz – w marcu 2021 r. Tak się jednak nie stanie. W tej sprawie musi jeszcze wypowiedzieć się Rada UE, a wszystkie kraje członkowskie muszą wypracować jednolite stanowisko w tej sprawie. Zakłada się, że pozostaniemy przy czasie letnim. Ten temat ze względu na pandemię COVID-19 został na ten moment schowany do szuflady.
W 2018 r. przeprowadzono referendum wśród mieszkańców Unii, którzy w 80 proc. opowiedzieli się za rezygnacją ze zmiany czasu. Dlaczego?
Zmiana czasu ma negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Chodzi m.in. o zawały serca, problemy z koncentracją i złe samopoczucie w ciągu kilku dni po zmianie czasu. Wtedy ma dochodzić do większej liczby wypadków samochodowych, młodzież szkolna osiąga gorsze wyniki w nauce.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS