Dzisiaj dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Ryszarda Sitkowskiego, byłego wybitnego pięściarza FKS Avia.
Ryszard Sitkowski spędził w Avii 14 lat pięściarskiej kariery. Występował w wagach średniej i półciężkiej. Stoczył 226 walk. Przegrał 38, 8 zremisował. Dwa razy, w latach 1970 i 71 był wicemistrzem Polski, raz, w 1973 roku zdobył brązowy medal. 9 razy pod rząd sięgał po tytuł mistrza okręgu. 4-krotnie reprezentował Polskę w meczach międzynarodowych, 3 razy w pojedynkach z NRD, raz z RFN.
– W czasie występów w Avii prezentował zalety wybitnego, wszechstronnego pięściarza. Miał mocne uderzenie i był dobry technicznie. To moja osobista, subiektywna opinia, ale w klubowym rankingu stawiałbym go na drugim miejscu, za Ryszardem Petkiem. A przecież czasy jego kariery przypadały na złotą erę pięściarskiej sekcji FKS obfitującą w wiele wyróżniających się na arenie krajowej nazwisk. Podobnie jak Petek, Kowalski czy Wółkiewicz był pewniakiem w zdobywaniu ligowych punktów, ale też odnosił indywidualne sukcesy. Dwukrotnie zdobywał tytuły wicemistrza Polski, raz brązowy medal. Pod tym względem miał bodajże największe osiągnięcia. Oczywiście miał też, podobnie jak Petek Kuleja albo Kowalski Kasprzyka przeciwników, z którymi wygrywać przychodziło ciężko. W stylu walki najbardziej przypominał mi kolegę klubowego Mieczysława Wółkiewicza. Niewątpliwie wiele zawdzięczał znakomitej parze trenerskiej Jerzy Krasnożon – Zbigniew Cebulak, całkowicie oddanej pracy w klubie – wspominał Piotr Kostjan, wieloletni kierownik pięściarskiej drużyny Avii.
Last modified: 24 kwietnia, 2023
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS