27 września br. na cmentarzu w Krępie Kaszubskiej i miejscowości Gęś po raz kolejny uczczono pamięć Ofiar Marszu Śmierci, pomordowanych przez hitlerowców więźniów KL Stutthof. Na cmentarzu w Krępie odprawiona została msza św. poświęcona pamięci Ofiar.
W tym roku, w związku z sytuacją epidemiologiczną w kraju, uroczystość miała skromniejszy wymiar. Uczestniczyli w niej m.in. samorządowcy – burmistrz Lęborka, wójt gminy Nowa Wieś, wicestarosta lęborski, a także senator RP Kazimierz Kleina i dyrektor muzeum KL Stutthof, Piotr Tarnowski. Obecni byli także przedstawiciele służb mundurowych oraz poczty sztandarowe wystawione przez szkoły w Garczegorzu, Łebie i SP 5 w Lęborku. Słowno-muzyczny montaż zaprezentowali uczniowie z Zespołu Szkół im. Męczenników Marszu Śmierci w Garczegorzu.
Jak co roku, uroczystość ta upamiętnia wydarzenia z 1945 roku, kiedy z obozu KL Stutthof pędzono w katorżniczym marszu prawie 11 tys. więźniów. Uformowani w 9 kolumn w ciągu 10 dni mieli przebyć od 120 do 170 km, do ośmiu obozów ewakuacyjnych w miejscowościach: Krępa Kaszubska, Gęś, Tawęcino, Gniewino, Toliszczek, Rybno, Nawcz i Łówcz. W warunkach ostrej zimy, panujących silnych mrozów, życie straciło ok. 4 tys. osób. Pozostali zostali zamordowani przez eskortę, niektórym udało się zbiec podczas postojów, korzystając z pomocy mieszkających w okolicy Kaszubów. Po wojnie na całej trasie Marszu Śmierci przeprowadzono prace ekshumacyjne w celu przeniesienia rozsianych po całym Pomorzu ciał do zbiorowych mogił. Jedna z nich znajduje się w Krępie Kaszubskiej, gdzie zgromadzono prochy prawie 900 osób. Wg szacunków badaczy historii, w Gęsi straciło życie prawie 500 więźniów, których upamiętnia obelisk wzniesiony w formie prostokątnej ściany obłożonej metalowymi płytami stylizowanymi na karty obozowej kartoteki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS