Małopolska to niezwykle malowniczy region Polski, w którym jest całe mnóstwo zakątków do zwiedzania. Jednym z docenianych turystycznie miejsc jest zdecydowanie Tarnów. Miasto jest centralną częścią aglomeracji tarnowskiej, co oznacza, że zwiedzać warto także jego okolice. Jak to zrobić, gdy z nieba leje się żar, lub goni nas czas? Najnowsza atrakcja pomaga turystom zwiedzić miasto w szybkim czasie, a do tego, nie ruszając się z wygodnych siedzeń. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Akcja promocyjna lokalnych winnic. Turyści są zachwyceni
Zwiedzanie Tarnowa nigdy nie było prostsze, a inicjatywa przyjęła się równie dobrze jak kilka miesięcy wcześniej w Gdyni. Elektryczne meleksy są zresztą absolutną normą nad polskim morzem od lat, a turyści coraz chętniej korzystają z usług tych niepozornie wyglądających pojazdów. Przykład wzięli także w Tarnowie, gdzie MPK zakupiło złotego meleksa i dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Sportu i Turystyki oferuje darmowe przejażdżki dla chętnych. Cała akcja wyszła zaś z inicjatywy właścicieli lokalnych winnic, których zrzesza marka EnoTarnowskie.
Co więc można zwiedzić meleksem i jak to działa? Miejsc w pojeździe jest 12, dlatego też wycieczki nie są zbyt liczne. Pojazd obwozi po okolicy turystów od poniedziałku do piątku, jednak w związku z dużym zainteresowaniem uruchomiono ekspresowy, bo 15-minutowy kurs dla najmłodszych, który rusza o godzinie 13:30 w każdy dzień roboczy. Jest to propozycja dla rodziców z dziećmi, których pociechy mogą nudzić się w trakcie dłuższego kursu.
Ile zaś trwa regularny kurs? Na wycieczkę złotym meleksem warto przeznaczyć sobie 1,5 godziny. W trakcie tego czasu przewodnik opowie pasażerom o historii Tarnowa, oraz zobaczą najważniejsze zabytki miasta jak przykładowo kościoły ze Szlaku Architektury Drewnianej. Dzięki temu turyści nie muszą w upale chodzić między ciekawymi punktami, a mają szansę przejechać się za darmo po całym Tarnowie.
Wycieczki w weekendy wyjeżdżają poza miasto
Złoty meleks porusza się nie tylko po Tarnowie. Choć i te wycieczki cieszą się ogromną popularnością, to kursy sobotnie wydają się jeszcze bardziej atrakcyjne. Wówczas meleks wyjeżdża poza miasto i zawozi turystów pod wieżę widokową w Dąbrówce Szczepanowskiej, oraz pokazuje lokalne winnice. Z kolei w niedzielę meleks zabiera turystów spod dworca PKP, następnie jedzie wprost do Centrum Produktu Lokalnego w Rzuchowej, gdzie turyści mogą spróbować wyrobów rzemieślniczych od małopolskich gospodarzy i rolników. Dalej meleks jedzie trasą prowadzącą obok winnic, a na końcu wraca drogą tuż nad Dunajcem, gdzie można rozkoszować się bajkowymi widokami.
Turyści pochwalili inicjatywę w Tarnowie i przyznali, że to doskonała opcja na ekspresowe zwiedzanie okolicy. Dodatkowo jest to ogromne ułatwienie dla osób bez samochodów, dla których przejażdżka w dalsze części aglomeracji tarnowskiej mogłaby być trudniejsza. Pojawiły się także głosy twierdzące, że przykład z tej inicjatywy powinni wziąć górale nad Morskim Okiem. Internauci chcą, by meleksy zastąpiły bryczki z końmi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS