A A+ A++

Data dodania: 2020-07-02 (09:15) Komentarz do rynku złotego DM BOŚ

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kosmetyczne umocnienie krajowej waluty, jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsza stabilizacja kursów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,4713 PLN za euro, 3,9685 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 4,1968 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do okolic 1,409% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego i obligacji przyniosło nieznaczną 0,13% zniżkę złotego w ujęciu do koszyka głównych walut. Ponadto zaobserwowaliśmy wczoraj wzrost o 3,37% rentowności 10- letnich obligacji Skarbu Państwa po solidnej poprawie w czerwcu aktywności w krajowym przemyśle. Nadal jednak na rynku mamy uśpiony optymizm, gdyż trwa przepychanka pomiędzy otwieraniem gospodarki USA a koronawirusem. Wczoraj co prawda otrzymaliśmy pozytywne informacje o wstępnym etapie prac nad szczepionką w Pfizer. Z drugiej strony mamy sporą grupę firm (m.in. Google czy Citigroup), które zapowiadają spowolnienie procesu powrotu pracowników do biur z powodu nawrotu pandemii. To powoduje mieszane nastroje na rynkach bazowych. Do tego dochodzi czynnik lokalny drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce, więc w połączeniu z niepewnością wobec Covid-19 na świecie sytuacja złotego jest pod wpływem mocno zmiennych i ryzykownych czynników.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy a mianowicie odczyt liczby podań o zasiłki dla bezrobotnych oraz comiesięczny raport Departamentu Pracy. Jutro Wall Street nie pracuje z uwagi na Święto Niepodległości. Z tego względu już dzisiaj poznamy dane rządowe z rynku pracy, które najczęściej publikowane są w pierwszy piątek miesiąca. Oczekuje się, że gospodarka USA stworzyła poza rolnictwem w czerwcu 3 mln miejsc pracy a stopa bezrobocia spadła do 12,3% (Poprz.13,3%). Dane mają zatem pokazać, że recesja wywołana przez „Coronę” prawdopodobnie się skończyła, aczkolwiek inwestorzy powinni pozostać ostrożni z uwagi na dalszy rozwój pandemii. Z tego względu potencjalne wybicie eurodolara z konsolidacji 1,12744 – 1,11842 powinno wymusić krótkotrwały kierunek, który prawdopodobnie będzie gaszony, przy wykluczeniu zmiany pozostałych czynników. W ten sposób z rynkowego punktu widzenia prawdopodobnie pozostaniemy w ograniczonym zakresie wahań na PLN.

Źródło: Michał Pietrzyca, Analityk DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekordowy dzień w USA
Następny artykułOto objawy stresu, z którymi trzeba pójść do… stomatologa!