A A+ A++

Każdy z nas się starzeje i chciałby kiedyś odpocząć – przedsiębiorcy również. Jednak nie każdy ma potomka, któremu może ze spokojem przekazać zarządzanie swoim biznesem. Może też zdarzyć się tak, że potomek wprawdzie jest, ale odmawia przyjęcia takiego prezentu. Lub – gorzej – przedsiębiorca wcale potomkowi biznesu dać nie chce.

Celem fundacji rodzinnej jest zachowanie rodzinnego charakteru firmy, nawet w przypadku braku sukcesora bądź braku porozumienia między spadkobiercami. Dzięki temu firma może pozostawać w rękach jednej rodziny przez wiele pokoleń, oszczędzając sobie trudności z przeprowadzaniem kolejnych sukcesji.

Patrząc jak zorganizowane są fundacje w innych krajach, można powiedzieć, że jest to niezależna jednostka posiadająca własny kapitał i organ zarządzający. Wszystkie cele fundacji opisane są w jej akcie założycielskim i statucie. Natomiast w skrócie można powiedzieć, że najważniejszym z nich jest realizowanie planów założyciela fundacji i zarządzanie powierzonym fundacji majątkiem z korzyścią dla beneficjentów.

Mówiąc o beneficjentach, mam tutaj na myśli fundatorów, osoby fizyczne, które mogą, ale nie muszą być spokrewnione z fundatorem. Mogą to być również osoby prawne.

Załóżmy więc, że mamy prężnie działającą firmę, a nasza dorosła córka odziedziczyła po nas gen przedsiębiorczości. Chce prowadzić firmę, ale własną, w zupełnie innej branży i miejscu. Jeśli z resztą rodziny nie możemy się porozumieć, ale chcemy, by firma zachowała rodzinny charakter możemy – jako fundator – założyć fundację rodziną, której przekażemy posiadany majątek i ustalimy zasady, według których ma ona nim zarządzać.

Ma to kolosalne znaczenie, ponieważ od tej chwili właścicielem majątku jest fundacja, a nie konkretna osoba. Oznacza to, że późniejsze ewentualne zmiany w życiu fundatora jak rozwód (czy śmierć) nie wpływają bezpośrednio na zarządzane przez fundację przedsiębiorstwo.

Polska ustawa o fundacjach rodzinnych

Wraz z rozwojem polskiej przedsiębiorczości odpowiednie zabezpieczenie rodzinnego biznesu oraz sprawne przeprowadzenie sukcesji wydają się coraz pilniejsze. Oczywiście można jak do tej pory posiłkować się np. testamentami lub zagranicznymi fundacjami, nie jest to jednak rozwiązanie optymalne, a na takie na pewno zasługują nasi przedsiębiorcy.

Prace nad ustawą o polskich fundacjach rodzinnych trwają już od kilku lat, ale we wrześniu bieżącego roku Ministerstwo Rozwoju, które jest odpowiedzialne za ten projekt, zadeklarowało, że odpowiednie przepisy mogłyby wejść w życie na początku 2022 r. Tym samym rząd miałby cały przyszły rok na zakończenie uzgodnień międzyresortowych i przeprowadzenie konsultacji społecznych.

Rozważana jest też kwestia, czy przepisy o polskich fundacjach rodzinnych powinny być zebrane w osobnej ustawie, czy może dodane do aktualnie obowiązującej ustawy o fundacjach lub do Kodeksu spółek handlowych. Uważam, że najlepszym i najbardziej czytelnym rozwiązaniem będzie stworzenie odrębnej ustawy o fundacjach rodzinnych, która w sposób kompleksowy regulowałaby to zagadnienie.

Założenia podatkowe

Podczas prac nad projektem szczególną uwagę przywiązuje się do zagadnień podatkowych. Eksperci podkreślają, że fundacje rodzinne nie będą popularne, jeżeli nie zapewnią atrakcyjnych zasad opodatkowania transferu majątku do fundacji, zysków fundacji i późniejszego transferu do jej beneficjentów.

Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rozwoju przedstawiło właśnie wstępne założenia podatkowe dla fundacji rodzinnych. Głównym celem planowanych rozwiązań jest skonstruowanie neutralnego podatkowo modelu, tak aby sukcesja przedsiębiorstwa zarządzana przez fundację rodzinną nie była bardziej kosztowna niż spadkobranie w ramach pierwszej grupy podatkowej.

Ponadto fundacja korzystałaby ze zwolnienia w podatku dochodowym od osób prawnych z tytułu otrzymywanych dywidend i zbywania udziałów lub papierów wartościowych. Neutralne podatkowo miałoby być również wniesienie aktywów do fundacji przez fundatora. Beneficjenci fundacji korzystaliby ze zwolnienia w takiej części, w jakiej otrzymywane świadczenia nie przekraczałyby funduszu założycielskiego wniesionego pierwotnie do fundacji.

Przedstawione założenia podatkowe są kluczowe dla przedsiębiorców zainteresowanych skorzystaniem z tej formy zabezpieczenia sukcesji. Tym bardziej, że korzystanie z aktualnie dostępnych zagranicznych fundacji rodzinnych może doprowadzić do negatywnych skutków finansowych zarówno dla założycieli fundacji jak i beneficjentów.

Zdaniem polskich urzędów skarbowych, jeśli ktoś teraz korzysta z zagranicznych fundacji rodzinnych, to polski beneficjent/fundator płaci de facto podwójny podatek. Po pierwsze zobowiązany jest do zapłaty podatku od otrzymanych wypłat, przy czym wysokość tego podatku to 20 proc. w przypadku podatku od spadków i darowizn lub 19 proc. PIT. Po drugie, musi jeszcze zapłacić 19-proc. podatek od dochodu wypracowanego przez zagraniczną fundację.

Pewną nadzieją dla polskich podatników jest niedawno wydany wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Wa … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Pamela Anderson chciała mnie zniszczyć. Mogłem opublikować nasze erotyczne filmiki, jej szalone teksty”
Następny artykułGdzie zrobić test na koronawirusa? Śląski NFZ opublikował aktualną listę