A A+ A++

2024-11-07 10:15

publikacja
2024-11-07 10:15

Czwartkowy poranek przyniósł odreagowanie po środowym
osłabieniu złotego. Ale zdaniem analityków presja na silniejszego dolara może się
w najbliższym czasie utrzymywać, co nie będzie sprzyjać polskiemu złotemu.

Złoty próbuje odrabiać straty. Analitycy: Siła dolara może się utrzymać
fot. Below the Sky / / Shutterstock

W czwartek o 9:57 kurs euro zniżkował o niespełna grosz,
schodząc do poziomu 4,3389  zł. Jest to próba odreagowanie po nieco szalonej powyborczej
środzie. Dzień
wcześniej kurs EUR/PLN najpierw zaliczył wzrost z ok. 4,35 zł do 4,3744 zł,
by do wieczora obniżyć się z powrotem do 4,35 zł. Maksymalny zakres
powyborczego ruchu pokrywał się z czerwcowym szczytem na parze euro-złoty.

W środę była to reakcja na
wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i przejęcie pełnej
władzy w kraju przez Republikanów po tym, jak przez poprzednie 4 lata
dominowali Demokraci. Rynek zareagował skokowym umocnieniem dolara wobec euro,
ponieważ po administracji Trumpa spodziewa się wyższej inflacji, wyższego
wzrostu gospodarczego i wyższych, niż do niedawna przypuszczano, stóp
procentowych w Rezerwie Federalnej.

Reklama

Ta ostatnia dziś wieczorem podejmie decyzję dotyczące
poziomu stopy funduszy federalnych. Rynkowy konsensus zakłada redukcję stóp p
25 pb. po cięciu aż o 50 pb. we wrześniu. Komunikat FOMC pojawi się o 20:00
czasu polskiego.

– Pomimo znaczących przesunięć na rynku FX, które miały
miejsce w ostatnich tygodniach, nie wydaje się, aby rynki wyceniły w całości
możliwe konsekwencje absolutnego zwycięstwa Partii Republikańskiej w
zakończonych w środę wyborach – napisali w raporcie ekonomiści PKO BP.

– Oznacza to, że presja na silniejszego dolara i m.in.
słabsze euro może się w najbliższym czasie utrzymywać, co w perspektywie kilku
dni mogłoby kierować kurs USD/PLN bliżej strefy technicznych oporów na
4,11-4,12, przy utrzymaniu kursu EUR/PLN
w dość szerokiej konsolidacji pomiędzy poziomami 4,33-4,38 – dodali eksperci
PKO BP.

Póki co jednak. dolar koryguje środowe zyski. W czwartek rano
amerykańska waluta na polskim rynku taniała o ponad dwa grosze, osiągając cenę 4,0313
zł. Tegoroczne maksima kursu USD/PLN
leżą na wysokości 4,10-4,12 zł i nie jest wykluczone, że rynek przetestuje je w
najbliższych tygodniach.

O 1,6 grosza taniał też frank szwajcarski,
który dzień wcześniej był najdroższy w tym roku. W czwartek rano za helwecką
walutę trzeba było zapłacić 4,5981 zł. Za to o ponad dwa grosze w górę szły notowania funta
brytyjskiego, którego wyceniano na 5,5102 zł. Wczoraj szterling był
najdroższy od ponad roku i kosztował nawet 5,25 zł.

KK

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrump wygrał, bo Harris była mało wiarygodna
Następny artykułJak poradzą sobie nasi siatkarze z teoretycznie mocniejszym rywalem? Norwid Częstochowa vs LUK w piątek (8.11) [WIDEO]