2024-04-10 10:12
publikacja
2024-04-10 10:12
Środowy poranek przyniósł utrzymanie kursu euro blisko
najniższych poziomów od przeszło 4 lat. Analitycy sądzą, że to jeszcze nie
koniec aprecjacji polskiego złotego i że kurs euro może spaść do 4,20 zł.
O 10:11 kurs euro
kształtował się na poziomie 4,2659 zł i był o 0,7 grosza wyższy niż na
zakończeniu wtorkowych kwotowań. Dzień
wcześniej euro było najtańsze od lutego 2020 roku i kosztowało już tylko
4,2528 zł.
– Dysparytet stóp procentowych między Polską a strefą euro
(który się jeszcze powiększy) sprzyja strategii carry trade na złotym (…) Do
tego dochodzi spodziewany niedługo napływ środków z KPO, z których przynajmniej
część – jak spodziewają się inwestorzy – zostanie wymieniona na rynku. Dlatego dalszy ruch EUR/PLN w kierunku 4,20
to nasz scenariusz bazowy – napisali w porannym raporcie analitycy Banku
Pekao.
Reklama
Okolice 4,20 zł to także lokalne minimum kursu euro ze
stycznia 2020 roku. Niższe niż 4,20 zł wartości kursu EUR/PLN wcześniej obserwowano
w marcu 2018 roku. A więc ponad 6 lat temu. Póki co wydaje się, że rubież 4,20
zł to maksymalny zasięg obecnej fali spadkowej.
Tym bardziej, że na rynkach
finansowych w ostatnim czasie obserwujemy coraz większą nerwowość. A to z
powodu uporczywie silnej presji inflacyjnej w Stanach Zjednoczonych, która może
udaremnić oczekiwane w tym roku obniżki stóp procentowych w Rezerwie
Federalnej. Odczyt inflacji CPI za marzec poznamy dziś o 14:30 czasu polskiego.
– Rynkowy konsensus zakłada przyspieszenie rocznej dynamiki
CPI, co – zwłaszcza w przypadku wyższego od oczekiwań odczytu – mogłoby wpływać
na dalsze studzenie prawdopodobieństwa cięć stóp procentowych w USA w tym roku.
Rynkową konsekwencją byłby powrót do umocnienia dolara i nieco wyższe rentowności
obligacji amerykańskich – napisał Mateusz Sutowicz z Banku Millennium.
W oczekiwaniu na dane inflacyjne z Ameryki kurs EUR/USD
pozostawał bez większych zmian w pobliżu poziomu 1,0850. Na polskim rynku
przekładało się to na dolara po 3,9276 zł. Od początku roku kurs USD/PLN waha
się w zakresie 3,90-4,06 zł.
Blisko swych dwuletnich minimów utrzymują się za to
notowania franka szwajcarskiego względem złotego. W środę rano helwecka waluta
była wyceniana na 4,3476 zł. W poniedziałek kurs CHF/PLN
spadł nawet do 4,3154 zł.
Poniżej 5 zł spadły notowania funta
brytyjskiego. Za szterlinga płacono 4,9843 zł. Jeszcze na początku tygodnia
funt był najtańszy od grudnia 2020 roku.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS