A A+ A++

Policjanci za pomocą drona kontrolowali zachowanie kierowców w zeszłym tygodniu na ul. ulicy Sienkiewicza w Złotoryi.

ZOBACZ: Wakacje nad morzem. Czy za “parawaning” można dostać mandat?

Urządzenie zarejestrowało pięciu kierujących i jednego pasażera, którzy zlekceważyli obowiązujące przepisy. Operatorzy drona w każdym przypadku przekazywali informacje stojącym nieopodal funkcjonariuszom, a ci dokonywali kontroli drogowych.

Złotoryja. Policja użyła drona, mandaty dla kierowców

Na osoby niekorzystające z pasów bezpieczeństwa policjanci nałożyli mandaty karne w wysokości 100 złotych, a do ich indywidualnych kont zostało dopisanych po 2 punkty karne.

ZOBACZ: Wałbrzych. Na hulajnodze pod wpływem alkoholu. Czterech mężczyzn z mandatami po 2,5 tys. zł

Mundurowi przypominają, że w chwili zderzenia z nieruchomą przeszkodą przy prędkości ok. 50 km/h, na pasażerów działa ogromna siła przeciążenia. Dla przykładu osoba o wadze 75 kg wykazuje “masę zderzeniową” około 3750 kg. To właśnie pasy bezpieczeństwa mają nas przytrzymać, abyśmy uniknęli uderzenia w szybę, deskę rozdzielczą czy przedni fotel, jeżeli siedzimy z tyłu. 

500 zł za używanie telefonu za kierownicą

Kolejni zatrzymani kierujący podczas jazdy korzystali z telefonów komórkowych i w związku z popełnionymi wykroczeniami musieli liczyć się z większymi mandatami w wysokości 500 złotych. Do tego dostali po 5 punktów karnych.

Policja podkreśla, że kontrole z powietrza prowadzi cyklicznie.

Wideo: Tak kierowcy łamią przepisy. Nagranie z drona

ml/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLidl rusza z ofertą aut za 1100 zł miesięcznie. Póki co w Niemczech
Następny artykułPrzygoda i zabawa dla całej rodziny w dolinie Stubai