Burmistrz Złotoryi Paweł Kulig oraz Błażej Prus – prezes Vitbisu, jednej z największych na świecie fabryk bombek – zapowiadają trzydniowy Franciszkański Jarmark Bożonarodzeniowy w Złotoryi (6-8 grudnia). Podczas imprezy odbędzie się próba ustanowienia światowego rekordu Guinnessa w sztafecie ubierania choinki w bombki z życzeniami świątecznymi.
Mieszkańcy Złotoryi i goście, których burmistrz serdecznie zaprasza do udziału w zabawie, będą wypisywać na specjalnych karteczkach życzenia bożonarodzeniowe, umieszczać je w szklanych przezroczystych bombkach wyprodukowanych przez Vitbis i zawieszać na choinkach ustawionych w Rynku.
– Liczymy na grube setki życzeń – mówi Paweł Kulig.
Przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa dopilnują, by konkurencja przebiegała zgodnie z regulaminem.
Począwszy od tego roku zabawa w ustanawianie różnych rekordów Guinnessa ma być stałym elementem grudniowych przygotowań do Bożego Narodzenia w Złotoryi. Co roku będzie też organizowany w Rynku wielki Franciszkański Jarmark Bożonarodzeniowy z mnóstwem atrakcji dla dorosłych i dzieci.
Jarmark w Złotoryi rozpocznie się 6 grudnia o godz. 17 od odpalenia światełek na wielkiej naturalnej choince w Rynku. Pojawi się Mikołaj z prezentami dla dzieci. Będzie można zrobić świąteczne zakupy w szeregu bożonarodzeniowych budek zajmujących sporą część Rynku. Na razie, miesiąc przed imprezą, urząd miasta ma zgłoszenia od 20 wystawców.
7 grudnia o godzinie 13, po jubileuszowej dziesiątej edycji Złotego Dyktanda, odbędzie się bicie rekordu Guinessa. Vitbis zorganizuje nie tylko bombki do wieszania na choince, ale też warsztat, w którym będzie można zobaczyć, jak odbywa się produkcja świątecznych cacuszek.
– Jesteśmy firmą z ponad 70-letnią tradycją – mówi Błażej Prus, prezes Vitbisu. – Rozpoczynaliśmy działalność jako spółdzielnia Vitrum w 1953 roku. Złotoryja była wówczas częścią starego zagłębia miedziowego. Zakład miał dawać zatrudnienie żonom górników. Miedzi w Złotoryi już nie ma, ale bombki choinkowe pozostały. Vitbis zatrudnia około 250 osób i eksportuje szklane ręcznie zdobione ozdoby choinkowe niemal na cały świat. Rocznie wytwarzamy 18 milionów bombek.
Bombki ze Złotoryi trafiają na wszystkie kontynenty, poza Afryką, choć były lata, kiedy Vitbis realizował zamówienia dla RPA. Od czasu wojny z Ukrainą złotoryjska fabryka zaprzestała też wysyłania swych produktów do Rosji.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS