Złota Dziewczyna w Łomży

– Gdybym przejmowała się opiniami ludzi o sobie, nie startowałabym w konkursie dwa lata temu, żeby nie słyszeć nieprzyjemnych komentarzy na temat swojego wyglądu – mówi z uśmiechem Miss Wiktoria Wiśniewska. – Bałam się oceny otoczenia, nie wiedząc, czy koleżanki i koledzy uszanują mój wybór. Powszechne jest zjawisko hejtu. Na castingach dziewczyny nieraz mówiły, że boją się publicznego występu, głupich, złośliwych i przykrych komentarzy. Na szczęście, mnie to ominęło.  

Pracowity rok
Rok między konkursami międzynarodowymi w Kambodży i Albanii minął szybko. – Skupiłam się na nauce w klasie matematyczno-geograficznej, żeby dobrze zdać maturę – opowiada zziębnięta w czarnej maseczce i krótkiej kurtce przy ratuszu w Łomży. Czasem pokasłuje i siąknie nosem, z racji na przeziębienie. Pociesza się, że to nie koronawirus. W Tiranie miało wystartować 60 dziewcząt, a do gali dotarło ponad 40. Warunkiem udziału był negatywny wynik testu na koronawirusa. Zdaniem Wiktorii, powodem mniejszej frekwencji były perypetie zdrowotne kandydatek i zamykane granice.

– W Albanii spędziłam pracowicie dwa tygodnie, początkowo w miejscowości nad morzem, a pięć dni przed galą w luksusowym hotelu w stolicy – opowiada Miss Golden Girl, co po angielsku oznacza Panna Złota Dziewczyna. – Dopisała nam pogoda, raz nawet kąpałam się w morzu. Polscy kierowcy nie narzekaliby na stan dróg w naszym kraju, jakby zobaczyli zniszczone i wąskie drogi w Albanii.

Rozmowa i słowa
Dobrze zdana matura, rozszerzenia z angielskiego i z geografii zaowocowały przyjęciem Wiktorii na 5 kierunków w Trójmieście: geodezja, geologia, ochrona środowiska, hydrografia, jednak Miss wybrała studia w Uniwersytecie Morskim w Gdyni. Nie wiadomo, czy zostanie oficerem na statku albo kapitanem, ale uważa, że to kierunek przyszłościowy, dobrze płatny, związany z podróżami, co zawsze było jej marzeniem. A dopiero starty w konkursach piękności sprawiły, że zaczęła zwiedzać szeroki świat od Kambodży po Albanię. Rok temu martwiła się, czy poradzi sobie w rozmowach po angielsku, ale teraz nie miała problemu. Zauważyła, że szkoła kładzie nacisk na gramatykę, choć w codziennych konwersacjach za granicą ważna jest komunikacja, chęć rozmowy i duży zasób słów. 

Laur za laurem
Z sukcesów Wiktorii spełniającej marzenia ma prawo być dumna Anna Kurządkowska-Kosińska, organizator konkursów urody w Łomży, gdzie Wiktoria została Miss Nastolatek Ziemi Łomżyńskiej w 2018. Po tym ucieszyły osiągnięcia: 2. Wicemiss Polski Nastolatek 2018 oraz w 2019 r. TOP10 Miss Tourism Metropolitan International w Kambodży. Czy ta radosna Złota Dziewczyna, absolwentka II Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Grajewie zmieniła się z powodu koron, nagród, podróży? Mama Magdalena Goliczewska ocenia, że nie. – Córka nadal jest skromna, nie wywyższa się, pozostała szczera, zabawna, pomocna, opiekuńcza, czasem tylko o coś się pokłóci, ale złość jej szybko mija – opowiada mama Miss. – W domu zawsze jest wesoło i gwarno, gdy bawi się z braćmi.

20-letni Dawid wybrał historię w Uniwersytecie Warszawskim, a przed 11-letnim Igorem studia są w nieodległej perspektywie, jeżeli wykaże tyle ambicji, pracowitości i wytrwałości co rodzeństwo.

W kręgu Rodziny
Przed Złotą Wiktorią też perspektywa: 4 lata – jak określa Miss – “bardzo trudne wykłady, ćwiczenia i egzaminy, m.in., z nawigacji, łączności, fizyki i matematyki”, z którą ma nadzieję radzić sobie ok. Na razie żadna sympatia nie zawładnęła uczuciowo jej sercem, lecz nowe przyjaźnie w Trójmieście mogą ten stan odmienić. Wiktoria rok temu hucznie w wynajętej sali świętowała 18-tkę z około 30-orgiem gości, jednak na 22. listopada 2020 r. z 19-tką będzie o wiele skromniej – w kręgu Rodzinki.

Mirosław R. Derewońko

Zgłoś naruszenie/Błąd