Zmienią się zasady finansowania samorządów, które od przyszłego roku mogą liczyć na większe wpływy między innymi z podatku PIT i CIT. Dobrą informacją dla miast i gmin – ale także dla mieszkańców – jest również zapowiedź zmian w wysokości subwencji oraz uruchomienia rządowych programów. Wszystko to przyniesie oszczędności w samorządowych budżetach i umożliwi zwiększenie nakładów na wydatki bieżące (np. utrzymanie czystości i dróg w mieście). Z drugiej strony zapewni rodzicom możliwość skorzystania z bezpłatnych żłobków. Tak będzie w Pile.
Na bezpłatne zapisanie pilan w wieku do 3 lat do publicznych żłobków, pozwoli ich prawnym opiekunom rządowy program „Aktywny rodzic”, który zacznie obowiązywać od 1 października 2024 r. Wysokość wsparcia wyniesie do 1500 zł miesięcznie na dziecko lub do 1900 zł miesięcznie na dziecko z niepełnosprawnościami, nie więcej jednak niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki. Świadczenie przysługuje rodzicom i opiekunom, którzy są:
- obywatelami polskimi,
- obywatelami UE/EFTA lub Wielkiej Brytanii,
- obywatelami innego kraju, o ile spełniają warunek legalnego pobytu w Polsce na podstawie karty pobytu z dostępem do rynku pracy albo na podstawie innego dokumentu potwierdzającego legalny pobyt i dostęp do rynku pracy.
Oznacza to – jak podkreśliła podczas konferencji prasowej prezydent Beata Dudzińska – że w Pile dzięki refundacji z programu „Aktywny rodzic” po stronie opiekunów dzieci pozostanie koszt wyżywienia, natomiast pobyt i opieka będą bezpłatne. Obecnie w Pile koszt miesięcznego utrzymania dziecka w żłobku to ponad 2000 tysiące złotych, z czego koszt dla rodzica jest w granicy 500-600 złotych. Reszta pokrywania jest z budżetu miasta. Czyli z jednej strony jest to dobra wiadomość dla rodziców, ale również dla samorządów.
To są pieniądze, o które muszą wystąpić rodzice lub opiekunowie, ale odbiorcami będą żłobki, do których dzieci będą chodzić – zaznaczył poseł Piotr Głowski, wyjaśniając zasady funkcjonowania programu „Aktywny Rodzic” (Kto, kiedy i jak może złożyć wniosek – zasady publikujemy w zaałączniku).
Dużą część konferencji poświęcono zmianom zasad finansowania samorządów, które wejdą od nowego roku, a dzięki którym każdy polski samorząd będzie miał zagwarantowane wyższe dochody niż obecnie. Zagwarantują to między innymi wyższe wpływy do samorządowych budżetów z podatków CIT i PIT.
Wreszcie samorządowcy odzyskali podmiotowość. To od ich intencji, kompetencji oraz współpracy z przedsiębiorcami, stowarzyszeniami i mieszkańcami będzie zależała pomyślność miasta, gminy, powiatu czy województwa. Samorządowcy nie mogą być skazani jak to było przez ostanie lata na łaskę jakiegoś posła lub ministra – podkreślała poseł Małgorzata Janyska.
Naprawdę mam wielką satysfakcję dzisiaj, bo mija cztery lata od momentu, bo odważyłem się, jako pierwszy z samorządowców chyba w Polsce, który w taki wyrazisty sposób pokazał rachunek od mieszkańców Chodzieży panu Morawickiemu (Był to czek na 4 200 000 zł – przyp. red.), mówiąc głośno o tym, że PIS doprowadził do zapaści finansów publicznych majstrując przy podatkach i wprowadzając różnego rodzaju rozwiania. Z jednej strony dostaliśmy pieniądze na inwestycje wielomilionowe, a z drugiej strony nie było na działalność bieżącą np. na kosz na śmieci – mówił burmistrz Chodzieży Jacek Gursz.
To są wydatki te najbardziej trudne dla samorządów, czyli wydatki bieżące. Może teraz nie będzie wszystko fantastycznie, ale skończy się jeżdżenie z czekami do samorządowców – dodał poseł Piotr Głowski.
To krok w dobrym kierunku, bo do tej pory nie tylko pieniędzy było za mało, ale wszystko było nieprzewidywalne i trudno było cokolwiek zaplanować. Liczę, że to się zmieni – podsumowała B. Dudzińska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS