W padoku królewskiej kategorii wielu dziwiło się, gdy satelicki zespół Yamahy zakontraktował debiutanta, ponieważ Quartararo przez cztery lata rywalizacji na poziomie Moto2 i Moto3 wygrał raptem jeden raz.
20-latek już podczas swojego czwartego weekendu w królewskiej kategorii wywalczył pierwsze pole startowe i stał się najmłodszym w historii MotoGP posiadaczem pole position. W trakcie trwania sezonu Quartararo wyrósł na jedną z gwiazd cyklu, dodając do swojego konta kolejne pięć pierwszych pól oraz siedem wizyt na podium. Rok zakończył jako najlepszy jeździec spoza ekip fabrycznych.
– Skorzystałem z okazji, by udowodnić niektórym, że się mylili mówiąc, iż nie zasługuję na miejsce w MotoGP – powiedział Quartararo, dodając, że nie martwi się zakończeniem sezonu bez zwycięstwa.
– Z pewnością gdybym wygrał, to sezon byłby jeszcze lepszy. W ubiegłym roku słyszałem wiele złych komentarzy, kwestionujących moje przygotowanie i podkreślających brak doświadczenia w MotoGP.
– Dużo pracowałem zimą, w trakcie testów i zdołaliśmy siedem razy pojawić się na podium, zdobyliśmy kilka pole position i uważam, że zasłużyliśmy na miejsce, w którym się znaleźliśmy. Chciałbym podziękować całemu zespołowi, ponieważ wierzyli we mnie i wszyscy wykonaliśmy wspaniałą pracę podczas tego sezonu – podsumował Fabio Quartararo.
Polesitter Fabio Quartararo, Petronas Yamaha SRT
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS