Najnowsze dane Narodowego Banku Polskiego pokazują, że od stycznia do kwietnia 2020 roku zysk netto polskiego sektora bankowego wyniósł 1,46 mld zł, co oznacza spadek o 44,4 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. Można więc mówić o załamaniu wyników banków.
Będzie gorzej
A trzeba pamiętać, że to dopiero początek kłopotów. W pierwszych czterech miesiącach roku nie ujawniły się jeszcze w pełni problemy wielu przedsiębiorców i firm, które finansują swoją działalność kredytami bankowymi. Kłopoty z ich spłatą widoczne będą w dalszej części roku, a prawdopodobnie także w kolejnych latach.
ZOBACZ: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe. Tańsze kredyty, słabszy złoty
Banki będą więc musiały tworzyć rezerwy na złe kredyty, co jeszcze bardziej negatywnie wpłynie na ich wyniki. Ponadto na zyski banków z pierwszych miesięcy roku nie mogły jeszcze wpłynąć skutki drastycznych obniżek stóp procentowych.
Pułapka niskich stóp
W ostatnich dniach największe banki zaczęły informować o szacowanej skali ubytku zysków spowodowanej cięciem stóp. W przypadku PKO BP może to być 850-900 mln zł, czyli prawie jedna czwarta zysku z 2019 roku. Pekao SA ocenia, że jego zysk będzie mniejszy o 650-700 mln zł. Santander Bank Polska spodziewa się spadku zysku netto o ponad pół miliarda złotych. Podobnej zniżki obawia się także Alior Bank, który i tak już jest w bardzo trudnej sytuacji. Najmocniej mogą ucierpieć mniejsze banki, w tym także spółdzielcze.
Test dla mniejszych banków
Negatywnych czynników wpływających na tegoroczną sytuację banków jest dużo. Są to przede wszystkim: pogorszenie się jakości portfela kredytów, zarówno dla firm, jak i klientów indywidualnych, zmniejszenie skali udzielania nowych kredytów i finansowe konsekwencje obniżki stóp procentowych. W tej sytuacji można mieć obawy, czy sektor bankowy w tym roku w ogóle wyjdzie na plus. Można się również spodziewać zwiększonej liczby postępowań sanacyjnych w przypadku mniejszych banków, choć prawdopodobnie nastąpi to dopiero w przyszłym roku. Perspektywę pogorszenia się kondycji naszej branży bankowej dostrzegają już agencje ratingowe. W minioną środę Moody’s poinformowała, że obniżka stóp wpłynie bardzo negatywnie na marżę odsetkową polskich banków.
ZOBACZ: Czarny kwiecień w polskiej gospodarce
Klienci nie będą rozpieszczani
Można spodziewać się, że w takiej sytuacji banki będą starały się bronić przed znaczącym pogorszeniem się wyników finansowych, czy wręcz przed stratami, kosztem klientów. Należy się więc liczyć zarówno z obniżaniem oprocentowania depozytów, utrzymywaniem na najwyższym możliwym poziomie oprocentowani kredytów, a przede wszystkim ze wzrostem wszelkiego rodzaju opłat i prowizji. Osłabienie kondycji banków niekorzystnie wpłynie na dostępność kredytów. Banki chętniej będą uczestniczyły w opartych na emisji obligacji operacjach wspierających budżet niż w udzielaniu obarczonych większym ryzykiem pożyczek.
Tekst powstał przy współpracy z portalem comparic.pl
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
Roman Przasnyski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS