Poprzednie badanie wykonane przez ankieterów United Surveys zostało wykonane na początku kwietnia. Jakie wnioski płyną z porównania wyników poprzedniego i najnowszego sondażu? Zjednoczona Prawicy cieszy się stabilnym poparciem i wygrałaby najbliższe wybory.
Dystans między liderami zmniejszył się
Gdyby wybory odbyły się teraz, na Zjednoczoną Prawicę zostałoby oddanych 36 proc. głosów. To wzrost o 2 proc. w porównaniu do poprzedniego badania. Na drugim miejscu plasuje się Koalicja Obywatelska, która otrzymałaby 26,6 proc. głosów.
Ona również zanotowała wzrost – o 2,9 proc. Tym samym, różnica dzieląca dwa największe ugrupowania na polskiej scenie politycznej nieznacznie zmniejszyła się – z 10 do 9,4 pkt proc.
Konfederacja poza Sejmem
Podium zamyka partia Szymona Hołowni, na którą głos oddałoby 10,7 proc. ankietowanych. To wzrost o 1 pkt proc. w stosunku do sondażu sprzed trzech tygodni. Za Polską 2050 znalazła się Lewica, która otrzymałaby 9,3 proc. głosów. To o ponad 3 proc. więcej, niż na początku kwietnia.
Do Sejmu dostałaby się jeszcze PSL-Koalicja Polska z wynikiem 5,8 proc. głosów (wzrost o 0,4 pkt proc.). Progu wyborczego nie przekroczyłaby Konfederacja, którą wskazało jedynie 3,3 proc. ankietowanych. Natomiast 8,3 proc. badanych nie potrafiło wskazać ankieterom, na kogo oddałoby swój głos w wyborach.
Prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, przedstawił Wirtualnej Polsce szacunkowe przełożenie wyników sondażu na mandaty w Sejmie. Zjednoczona Prawica objęłaby 211 mandatów, Koalicja Obywatelska – 149, Polska 2050 – 46, Lewica – 39, a PSL-Koalicja Polska – 14.
Czytaj też:
Donald Tusk: Możemy rozmawiać o wcześniejszych wyborach. Lider PO postawił jednak warunek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS