A A+ A++

W 1991 roku, podczas jednej z niedzieli Wielkiego Postu, ks. Wojciech Kościelniak udał się do Kiabakari w Tanzanii, by po raz pierwszy odprawić Eucharystię w języku suahili. Podróżując wysłużonym jeepem wraz z miejscowym alumnem, na krótko przed osiągnięciem celu podróży, pojazd nagle zatrzymał się. Wskazując na odległe wzgórze, alumn zaznaczył, że tam znajduje się miejsce docelowe – barak-kaplica w Kiabakari. Był to początek pisanej na nowo historii miejsca, z którego orędzie Miłosierdzia Bożego rozprzestrzenia się na Tanzanię i całą Afrykę.

Kiabakari, miejscowość niegdyś unikana, stała się miejscem szczególnych uroczystości związanych z Niedzielą Bożego Miłosierdzia, podobnie jak w Polsce i na całym świecie. Odbywa się tam Nowenna do Bożego Miłosierdzia, a wierni uczestniczą w konferencjach, korzystają z sakramentu spowiedzi i biorą udział w codziennych nabożeństwach.

W Kiabakari swoje ślady zostawił również ks. prałat Tadeusz Dziedzic, misjonarz, który rozpoczął swoje kapłańskie życie w Mszanie Dolnej i Kasince Małej, zanim poświęcił 15 lat służbie w diecezji Musoma. Ks. Dziedzic powrócił do Tanzanii wraz z bp. Robertem Chrząszczem z Krakowa, który także swoje pierwsze kroki jako misjonarz stawiał w brazylijskich fawelach. W Kiabakari dokonano symbolicznego otwarcia Bramy Miłosierdzia, nawiązującej do bramy w katedrze na Wawelu, co stanowi część obchodów półwiecza misji krakowskich kapłanów w Tanzanii.

Kiabakari przekształciło się w miejsce kultu Bożego Miłosierdzia oraz centrum edukacyjne, oferujące naukę w misyjnej szkole podstawowej z internatem dla uczniów z całej Tanzanii. Dla pielgrzymów przygotowano ponad 300 miejsc noclegowych i infrastrukturę gastronomiczno-handlową. Wszystko to działa w klimacie, gdzie temperatura sięga niemal 30 stopni Celsjusza.

Zobacz również:

Jutro, zarówno w krakowskich Łagiewnikach, parafialnym kościele w Mszanie Dolnej, jak i w Kiabakari, wierni będą wzywać „Jezu, ufam Tobie”, jednocząc się w modlitwie na różnych kontynentach.

(Na podstawie: tekstu T. Filipiaka, fot.: ks. T. Dziedzic)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDlaczego Wolff pojawił się w Japonii?
Następny artykułSzkoła w Chmurze szykuje się do największej w kraju matury i egzaminów ósmoklasisty