A A+ A++

Trudno uwierzyć, by człowiek siedzący w politycznej grze tak długo, jak Zbigniew Ziobro, dał się przypadkowo sfotografować z bronią za paskiem. Minister w tym występie miał polityczny cel. Problem w tym, że występując w taki sposób, przypomina raczej gangstera z filmów Patryka Vegi, niż polityka z pierwszej ligi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMocne otwarcie Marczyka i Gospodarczyka
Następny artykułMularczyk punktuje PO: Nie potrafiła odciąć się od TVN