Jako jedyne wydarzenie w sezonie mistrzostw świata, które odbywa się na zaśnieżonej nawierzchni, rozpoczynający się jutro Rajd Szwecji zawsze stanowi wyjątkowe wyzwanie.
Impreza znana z dominacji zawodników z krajów skandynawskich ze względu na wymagający i bardzo specyficzny styl jazdy niezbędny do odniesienia sukcesu, niewątpliwie wystawi na próbę załogi stajni M-Sport Ford. Pomimo że to rajd rozgrywany na zaśnieżonych trasach, warunki są bardzo zmienne, ponieważ temperatura wpływa na samą nawierzchnię dróg oraz otaczające je zaspy. Często pomagają one załogom pokonywać ciasne zakręty, ale mogą stać się myląco niebezpieczne przy cieplejszej pogodzie, stanowiąc pułapkę, z której nie da się już wyjechać.
Zarządzanie oponami pozostaje kluczowe, zwłaszcza podczas drugich przejazdów prób sportowych, kiedy na drodze zaczyna pojawiać się szuter.
Jeżdżący w barwach ekipy z Cumbrii Adrien Fourmaux rozpoczął sezon udanie za kierownicą Pumy Rally1. Pilotowany przez Alexandre Corię zajął piąte miejsce w Rajdzie Monte Carlo. Będzie starał się powtórzyć to tempo w Szwecji, gdzie ma doświadczenie zarówno z występu w najwyższej klasie, jak i kategorii WRC 2.
– Wyzwanie w Szwecji będzie dla mnie dość interesujące, minęły dwa lata odkąd ostatni raz jeździłem po śniegu – mówił Fourmaux. – Zaliczamy tylko jeden rajd w roku na tej nawierzchni, która wymaga zupełnie innego stylu jazdy i ustawienia auta.
– W każdym razie naprawdę lubię jeździć samochodem po śniegu, to zapewnia fajne doznania, do tego przy takich prędkościach jest to dość szczególne – dodał. – Celem będzie odzyskanie wyczucia na śniegu, sprawdzenie naszego tempa w porównaniu z bardziej doświadczonymi załogami i zobaczenie, czy uda nam się osiągnąć dobry wynik, tak jak w Monte.
Gregoire Munster po raz drugi w karierze pojawi się na oesach w Szwecji. W zeszłym roku uczestniczył w tych zawodach w kategorii Junior WRC, zasiadając za kierownicą Forda Fiesty Rally3.
– Dużym wyzwaniem w Szwecji będzie poznanie samochodu na tej konkretnej nawierzchni. W zeszłym roku mieliśmy okazję jeździć po śniegu Fiestą Rally3, ale tym razem będziemy przemierzać zakręty ze znacznie większą prędkością – mówił Munster, którego pilotem jest Louis Louka. – Stanowi to więc dodatkowe wyzwanie, w którym musimy dostosować opis do innej prędkości Pumy Rally1. Postaramy się także nie utknąć w zaspach śnieżnych.
– Mieliśmy dobre testy przed zawodami, podczas których wypróbowaliśmy wiele różnych rzeczy. Chcemy jednak podejść do tego na spokojnie, po prostu wyczuć samochód, przejechać kilometry i poprawić się na tej nawierzchni. Mamy nadzieję, że uda nam się ukończyć rajd i robić postępy przez cały czas trwania imprezy – podsumował.
William Creighton i Liam Regan, wspierani przez M-Sport i akademię Motorsport Ireland, zadebiutują w Szwecji w kategorii WRC 2, wsiadając do Forda Fiesta Rally2. To nagroda za zwycięstwo w kategorii Junior WRC w 2023 roku.
Rajd Szwecji będzie również pierwszą odsłoną Junior WRC 2024, które składa się z pięciu rund. Rywalizację w tej grupie rozpoczną Jakub Matulka i Daniel Dymurski.
Watch: Zapowiedź Rajdu Szwecji 2024
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS